Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trwają dni otwarte w Parowozowni Gniezno. Jak obecnie wygląda obiekt?

Mikołaj Stopczyński
Mikołaj Stopczyński
Mikołaj Stopczyński
Choć inicjatywa Dni Pary przeszła do historii, stowarzyszenie dbające o teren parowozowni znów nieodpłatnie zaprosiło mieszkańców do zwiedzenia zabytkowych obiektów. Pomimo przygotowanych atrakcji u zwiedzających nie brakowało okazji do refleksji na losem zabytkowego miejsca.

Tradycją stały się regularne inicjatywy stowarzyszenia Parowozownia Gniezno, które pozwalają mieszkańcom Gniezna, jak i turystom na zwiedzanie zabytkowego, kolejowego kompleksu. Jeszcze do niedawna w ramach ogólnopolskiej "Noc Muzeów" cyklicznie odbywały się tzw. Dni Pary, podczas których lokalnym pasjonatom kolei udało się nawet sprowadzić do Gniezna parowozy i inne szynowe pojazdy. Zeszłoroczna edycja była jednak ostatnią.

- Chcąc zachować nieodpłatność imprezy, zdani byliśmy na wsparcie zewnętrzne, a to nigdy nie przychodziło w wystarczającej wysokości. Warto nadmienić, że koszt organizacji X Dni Pary był równy łącznemu budżetowi pięciu standardowych edycji. Wyzwania stojące przed stowarzyszeniem w kwestii zabezpieczenia obiektu, rozmów z decydentami odnośnie przyszłości; zdobywania środków, prowadzenia regularnego ruchu turystycznego, pozyskiwania eksponatów i rozszerzania ekspozycji powodują, że taka decyzja była jedyną możliwą

- tłumaczyli organizatorzy w mediach społecznościowych.

Koniec Dni Pary nie oznaczał jednak końca imprez na terenach pokolejowych. Na połowę sierpnia zaplanowano dni otwarte, podczas których wszyscy zainteresowani mieli okazję odwiedzić zabytkowy kompleks.

Drezyną lub z przewodnikiem

W ramach dni otwartych organizatorzy zdecydowali się na organizację wycieczek z przewodnikiem po terenach pokolejowych. Zwiedzający rozpoczęli wędrówkę od stojącego przy wejściu pamiątkowego pomnika, by chwilę później zobaczyć pozostałe budynki kompleksu. Część z nich powstała jeszcze w XIX wieku, inne są wynikiem rozbudowy infrastruktury zwiększania transportu kolejowego podczas II Wojny Światowej w ramach planu "Otto". Wycieczkowicze zobaczyli z zewnątrz między innymi starszą halę wachlarzową, noclegownię, budynek z tokarką, wagonownię czy stojący w oddali, zabytkowy żuraw.

Nową atrakcją dla zwiedzających okazał się powiększony tabor, który udało się sprowadzić stowarzyszeniu do pierwszej hali wachlarzowej. Na torowisku stanęły przede wszystkim pojazdy spalinowe. Lokomotywy pozostały otwarte, dzięki czemu zwiedzający mogli wejść do nich i obejrzeć ich wnętrza z zachowanymi elementami wyposażenia. Okazję do zabawy miały również dzieci, które najchętniej korzystały z przygotowanych specjalnie na wydarzenie przejazdów drezyną po jednym z bocznych torowisk. Tradycyjnie można było również zajrzeć do hali wachlarzowej, by zobaczyć liczne pamiątki związane nie tylko z gnieźnieńską, ale ogólnopolską koleją.

Dni otwarte potrwają do niedzieli, 21 sierpnia. Zwiedzanie obiektu jest możliwe o 10.00 do 18.00, a wycieczki z przewodnikiem odbywają się w godzinach: 11.30, 13.00, 14.30, 16.00

Co dalej z parowozownią?

Podczas zwiedzania terenów pokolejowych można było dostrzec upływ czasu, widoczny poprzez niszczejące elewacje, brakujące szyby czy zarastające elementy kolejowej infrastruktury. Choć stowarzyszenie działa od kilku lat i regularnie przyczynia się do ochrony zabytkowej przestrzeni, ogrom kompleksu i jego wiekowość stanowczo utrudniają to zadanie. Nie pomagają również kradzieże, których w ostatnim czasie dopuszczali się lokalni zbieracze metali i złomu.

- Od wielu lat apelujemy również o ogrodzenie terenu lokomotywowni od strony torów. Przejście pomiędzy peronem 3 a ulicą Składową również wpływa na większą liczbę osób nieuprawnionych poruszających się po obiekcie. Zdajemy sobie jednak sprawę, że jedynym skutecznym rozwiązaniem byłaby fizyczna ochrona obiektu, której jednak koszty przekraczają możliwości stowarzyszenia. Stowarzyszenie wystąpiło również do Policji i Straży Ochrony Kolei o możliwość częstszych patroli na terenie parowozowni. Policja przystała na naszą prośbę i pojawiły się częstsze patrole przy ulicy Składowej oraz na terenie parowozowni

- informowało w czerwcu stowarzyszenie.

Pomimo różnych trudności gnieźnieńska parowozownia niezmiennie przyciąga do siebie wielu zwiedzających. Nic więc dziwnego, że często słyszy się głosy o potrzebie renowacji i zagospodarowania całego obiektu oraz pozostałych terenów kolejowych - od kompleksu parowozowni do ul. Pod Trzema Mostami. O wstępnych koncepcjach i przyszłości terenów pokolejowych władze miasta kilkukrotnie informowały za sprawą konsultacji społecznych i spacerów badawczych.

Ponad pięćdziesiąt hektarów zabytkowych budynków i nieużytków było głównym tematem przeprowadzonych w 2017 roku warsztatów charette, a w czerwcu 2020 roku mieszkańcy mogli odwiedzić niedostępne na co dzień miejsca w ramach spacerów badawczych. Gnieźnianie mogli przekonać się wówczas o faktycznym stanie kompleksu - choć część na co dzień dostępna dla zwiedzających (część nowej hali wachlarzowej) prezentowała się przyzwoicie, kolejne miejsca ukazywały prawdziwą skalę problemu.

Przyszłość parowozowni wciąż pozostaje jednak zależna przede wszystkim od wysokich kosztów rewitalizacji kompleksu. Obecny plan zagospodarowania przestrzennego zakłada wykorzystanie obu hal wachlarzowych. Starsza, bardziej zniszczona, docelowo ma zostać przeznaczona na usługi komercyjne wielopowierzchniowe. Sąsiednie, mniejsze budynki mają z kolei pełnić funkcję biurową i hotelową. Druga, młodsza hala miałaby pełnić usługi kultury. Pierwotne plany zakładały zlokalizowanie tam muzeum kolejnictwa z zabytkowym taborem i multimedialnymi atrakcjami, na przeszkodzie stoją jednak pieniądze. Jak zdradzali przedstawiciele Urzędu Miasta i osoby zajmujące się parowozownią, mimo zaangażowania wielu organów dotychczasowe próby pozyskania funduszy i odpowiedniego wsparcia nie przyniosły oczekiwanych rezultatów.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto