Turniej charytatywny dla chorej Zuzi

Turniej odbędzie się 19 i 20 września na mnichowskim orliku. - Wszystkie datki ofiarowane podczas meczów, jak i koszt wpisowego na turniej będą przekazane fundacji "Mam marzenie", która zrealizuje marzenie chorej Zuzi. Żeby zgłosić drużynę do turnieju trzeba wpłacić minimum 100 zł. Na ten moment dostaliśmy zapewnienie, że w turnieju wystąpi drużyna złożona z gnieźnieńskich policjantów, Starostwa Powiatowego w Gnieźnie oraz gminy Kłecko - informuje Mateusz Wilkosz, pomysłodawca akcji.

Zuzia Zdanek cierpi na nowotwór chłoniak burkitta. Chemioterapia, której jest poddawana powoduje, że jej kości są jeszcze bardziej osłabione. - Wraz z moją żoną postanowiliśmy zwrócić się do fundacji "Mam marzenie". Zuzia bardzo chciałaby dostać laptopa. Chcielibyśmy bardzo podziękować tej fundacji, że tak mocno angażuje się w pomoc dla naszej córki, żeby spełnić jej marzenie - mówi Mirosław Zdanek, ojciec chorej Zuzi.

- Chciałbym podziękować wszystkim, którzy włączają się w organizacje tego turnieju charytatywnego - oznajmia Mateusz Wilkosz. - Wielkie podziękowania należą się Starostwu Powiatowemu, który objął patronat nad tą akcją. Cały czas szukamy sponsorów, którzy wspomogą finansowo organizację turnieju - dodaje.

– Do Zuzi wybieramy się w burzowy lipcowy dzień. Wita Nas rodzinka prawie w komplecie, bo ośmioletni brat właśnie wyjechał na wakacje do dziadków. Teraz Zuzi w zabawach towarzyszy trzyletnia siostra Nadia. Widać, że dziewczynki są bardzo zżyte.

Obie są ubrane w kolorowe sukienki i mają podobnie zawiązane chusteczki na głowach. Obydwie mają też podobne zainteresowania - lubią kucyki Pony. Posiadają ich całą kolekcję - mówiące, grające, świecące… Obydwie też są zainteresowane „lodołamaczem”, czyli całym stadem kolorowych nowych kucyków Pony. Ale będzie zabawa! Domyślamy się. Wyrażamy nadzieję, że gdy wróci brat z wakacji, w trójkę pobawią się w starą podwórkową grę w „gumę”, którą przywozimy w prezencie dla całej trójki. Mama i Tata deklarują, że pokażą swoim pociechom, jak się w to gra.

Rodzice Zuzi twierdzą, że dziewczynka zwykle dość długo musi oswajać się z nieznajomymi, żeby nawiązać kontakt. Nie chcemy więc zbytnio „naciskać”, aby wyartykułowała nam swoje marzenie. Na kartce powstaje jednak nieśmiały rysunek przedstawiający cud techniki naszych czasów - rzecz niezbędną i wydawałoby się, łatwo osiągalną, ale gdy jej nie mamy, urastającą do rangi marzenia. LAPTOP! Jedyne słowo, które dziewczynka wypowiada pewnie i zdecydowanie to właśnie „laptop”, który Zuzia chce posiadać nade wszystko. Na razie zostawiamy naszą Marzycielkę z kolorowymi kucykami i gumą do skakania i pomyślimy o laptopie dla Niej – relacjonują przedstawiciele fundacji "Mam marzenie".

Misją Fundacji "Mam Marzenie" jest spełnianie marzeń dzieci w wieku 3-18 lat, cierpiących na choroby zagrażające ich życiu. Jeżeli znacie takich Marzycieli, to prosimy o kontakt z Sylwią Furmianiak, koordynatorką fundacji w województwie wielkopolskim: tel: 515 199 631, [email protected].

Fundacja "Mam marzenie" pomogła spełnić marzenie Nikoli z Trzemeszna, która choruje na ostrą białaczkę limfoblastyczną. O Nikoli przeczytasz więcej w tym artykule