Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Udaremniła oszustwo. Dziś została nagrodzona za obywatelską postawę

Sona Ishkhanyan
Czujność i zaangażowanie pracownicy jednego z gnieźnieńskich banków uchroniły starszego mężczyznę przed utratą oszczędności życia w wysokości 50 tys. zł. Klient zachowywał się podejrzanie tajemniczo, był zdenerwowany, a podczas rozmowy padły słowa, po których kasjerka nabrała podejrzeń, że może to być próba wyłudzenia pieniędzy metodą „na wnuczka”.

Udaremniła oszustwo. Dziś została nagrodzona za obywatelską postawę
Przypominamy, że do próby wyłudzenia pieniędzy doszło w październiku br. 25 października Gnieźnieńscy funkcjonariusze otrzymali informację od mężczyzny, który powiedział, że w godzinach popołudniowych rozmawiał telefonicznie z mężczyzną podającym się za jego wnuczka, który wraz ze swoją matką (a córką zgłaszającego) miał mieć wypadek drogowy, jest na komendzie i potrzebuje 50 tysięcy złotych na załatwienie sprawy. Początkowo pokrzywdzony uwierzył w opowieść o wypadku i udał się do banku. Podejrzeń jednak nabrała kasjerka i to dzięki niej nie doszło do przestępstwa.

-Klienta znam od dłuższego czasu, a tego dnia zachowywał się podejrzanie, był mocno zdenerwowany i chciał wypłacić dużą gotówkę. Postanowiłam zapytać o cel, ale pan był bardzo tajemniczy i nie chciał nic powiedzieć. Podejrzewam, że taką wcześniej dostał instrukcję, by nikomu nic nie mówić. Wówczas zapaliła mi się "zielona lampka", że coś jest nie tak - o sytuacji w banku opowiada Mariola Łaźna, kasjerka banku PKO BP. Ponieważ sytuacja odbywała się w zapełnionym klientami holu, pracownica zaproponowała rozmowę z klientem na zapleczu. -Hol był pełen ludzi, którzy nas podsłuchiwali i przyglądali się, dlatego postanowiłam porozmawia z klientem na osobności, myśląc, że może wtedy więcej mi powie. Mężczyzna nie był zbyt rozmowny, ale wspomniał o wypadku wnuka, i że dlatego musi wypłacić większą gotówkę. Zaproponowałam więc, że zadzwonię do jego zięcia i zapytam,czy tak rzeczywiście jest. Cieszę się, że na to wpadła, bo właśnie wtedy okazało, że moje podejrzenia się sprawdziły. Zięć klienta potwierdził, że nikomu się nic nie stało, a jego syn, czyli wnuk oszukanego znajduje się zagranicą. Nie mógłby więc ulec wypadkowi w Gnieźnie, tak jak to przedstawiono naszemu klientowi - oznajmiła M. Łaźna.

Tym samym plany oszusta zostały pokrzyżowane przez pracownicę banku, która posiadała wiedzę o metodach oszustw „na wnuczka”. Kasjerka zorientowała się, że chodzi o oszustwo, wstrzymała dokonanie przelewu i powiadomiła policję. -Oszustwa tego typu pojawiają się bardzo często. Z reguły cyklicznie i seriami, czyli gdy mamy informację o jednej próbie wyłudzenia, to jesteśmy przekonani, że pojawią się kolejne. Każda udaremniona próba oszustwa jest dla nas bardzo ważna, tym bardziej, że próbuje się oszukać najczęściej grupę starszych ludzi, wyłudzając od nich dorobek całego życia - zaznaczył Przemysław Kozanecki, komendant Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie

Za taką postawę, zaangażowanie i przede wszystkim czujność kasjerce i dyrektorowi oddziału banku, dziękowało dziś (5.12.2017) szefostwo Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie oraz Tomasz Budasz, prezydent Gniezna.

Niestety oszustów na razie nie udało się zatrzymać. Policja swój apel o ostrożność w takich sytuacjach kieruje do mieszkańców. W celu zwiększania świadomości wśród mieszkańców wspólnie z prezydentem Gniezna przygotowali akcję pod hasłem: Nie daj się oszukać! Uważaj na "wnuczka". W tym celu wydrukowano plakaty i ulotki, które w prosty sposób przedstawiają scenariusz działania oszustów.

Powyższy przykład z kolei pokazuje, że wiedza o metodzie oszustwa, jaką posiadała pracownica banku, pomogła udaremnić oszustwo. Dlatego też w ramach wspomnianej akcji w gnieźnieńskiej policji zorganizowane zostaną specjalne szkolenia dla pracowników banków, by w razie tego typu sytuacji mogli pomóc swoim klientom.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto