Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ułamek walczy o awans do zreformowanych IME

TS
Sebastian Ułamek powoli wraca do wysokiej formy. Potwierdzeniem tego są niezłe występy, jakie zanotował na torach w Herxheim oraz Tarnowie.

W Niemczech najbardziej doświadczony zawodnik Le-chmy Starty walczył w finale Mistrzostw Europy Par. I to z niezłym skutkiem, bo wspólnie z Norbertem Kościuchem oraz rezerwowym Mariuszem Puszakowskim zdobył srebrny medal.

Ułamek w tych zawodach sześciokrotnie wyjeżdżał na tor i zapisał na swoim koncie 14 punktów. Lepiej od niego w tych zawodach wypadli tylko Andrzej Karpow z Ukrainy oraz Niemiec Martin Smolinski. Ten drugi zdobył 16 punktów i razem z Kevinem Wolebertem sięgnął po tytuł mistrza Europy. Karpow ani razu nie doznał goryczy porażki, ale że jego koledzy z zespołu nie byli już tak skuteczni, to musiał się zadowolić brązowym medalem.

Już w najbliższą niedzielę Ułamek, tak jak i Karpow, po raz kolejny spotkają się na torze. Tym razem w słowackiej Żarnowicy, gdzie odbędzie się turniej finałowy eliminacji do Indywidualnych Mistrzostw Europy. Polak lubi startować w tej imprezie, o czym może świadczyć jego złoty wywalczony przed trzema laty na torze w Tarnowie. Wtedy jednak te zawody nie przez wszystkich żużlowców były traktowane poważnie.

W tym roku to się jednak zmieniło. Zadbała o to firma One Sport Makreting, która postanowiła przywrócić Indywidualnym Mistrzostwom Europy odpowiednią rangę. - Do tej pory była to impreza niszowa. Teraz mają w niej rywalizować najlepsi żużlowcy świata. Nie przywiązujemy się do nazwisk. System eliminacji jest taki, żeby w turniejach finałowych jeździli zawodnicy będący aktualnie w najlepszej formie - przekonuje Jan Konikiewicz, jeden z organizatorów mistrzostw.

Nic też dziwnego, że od razu pojawiły się spekulacje, że IME mają wkrótce zastąpić cykl Grand Prix. - Nie jesteśmy dla nich konkurencją. Obie imprezy mogą świetnie obok siebie funkcjonować, choć twierdzę, że turniejów Grand Prix jest trochę za dużo. Dlatego my skupimy się na czterech turniejach finałowych - dodaje Konikiewicz.

Inauguracja mistrzostw nastąpi 27 lipca w Gdańsku. Dwa następny turnieje odbędą się 10 sierpnia w rosyjskim Togliatti oraz 14 września w chorwackim Gorican. Zakończenie rywalizacji będzie miało miejsce 29 września na torze w Rzeszowie. Żeby w nich jednak wystąpić zawodnicy musieli przebijać się przez eliminacyjne sito. Finałem tych eliminacji jest sobotni turniej w Żarnowicy.

Awans z niego wywalczy sobie dziewięciu najlepszych zawodników. Stawkę finalistów uzupełnią m.in. żużlowcy, którzy otrzymali w tym roku dzikie karty. Są to: Tomasz Gollob, Nicki Pedersen, Andreas Jonsson, Emil Sajfutdinow oraz broniący tytułu Ales Dryml. Turnieje finałowe, tak jak wcześniejsze zawody najlepszych par na świecie zaprezentuje na żywo stacja Eurosport.

- Wiele sobie obiecujemy po współpracy z tą telewizją. Dzięki niej cztery finały będzie można obejrzeć w 71 krajach świata. To daje olbrzymie możliwości zaprezentowania marki oraz stworzenia arcyciekawego widowiska sportowego. Zdajemy sobie sprawę, że mistrzostwa Europy do tej pory nie miały odpowiedniej rangi. Jestem jednak pewien, że wspólnymi siłami szybko to zmienimy - zapewnia Adam Krużyński z firmy Nice, która już od pewnego czasu jest mecenasem polskiego speedwaya.

Obsada SEC Challenge w Żarnowicy
Jurica Pavlic (Chorwacja), Zdenek Simota (Czechy), Leon Madsen (Dania), Hans Andersen (Dania), Kenni Larsen (Dania), Peter Karlsson (Szwecja), Tobias Busch (Niemcy), Maksim Bogdanow (Łotwa), Kjastas Puodżuks (Łotwa), Sebastian Ułamek (Polska), Grzegorz Zengota (Polska), Robert Miśkowiak (Polska), Grigorij Łaguta (Rosja), Roman Povazhny (Rosja), Martin Vaculik (Słowacja), Andriej Karpow (Ukraina). Rezerwowi: Christian Hefenbrock (Niemcy), Maciej Janowski (Polska).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto