Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.
Przedstawiciele Urzędu Miejskiego w Gnieźnie przyznają, że "niezrozumiałym jest rozpowszechnianie przez TOZ w Gnieźnie nieprawdziwych informacji w mediach społecznościowych, jakoby Miasto Gniezno wypowiedziało umowę TOZ oraz działało na jego niekorzyść". - Do dziś Miasto żadnemu z najemców w budynku przy ul. Warszawskiej 17 nie wypowiedziało umowy najmu. Miasto jest wrażliwe na problematykę związana z pomocą zwierzętom i dokłada wszelkich starań aby pomóc Towarzystwu w znalezieniu nowego lokalu oraz stworzeniu lepszych warunków pracy - czytamy w odpowiedzi.
- Między innymi z uwagi na to, iż budynek ulega stopniowej degradacji a w budżecie Miasta aktualnie nie ma zapisanych środków na jego remont, Miasto Gniezno rozpoczęło działania w kierunku sprzedaży całej nieruchomości. Decyzja ta podyktowana jest nie tylko brakiem środków finansowych na odpowiedni remont, ale również troską o bezpieczeństwo pracowników TOZ oraz innych najemców nieruchomości. Po trwających aktualnie pracach nad wydzielenia działki oraz przygotowaniem dokumentacji, propozycja sprzedaży nieruchomości zostanie przedstawiona na sesji Rady Miasta Gniezna - przyznają urzędnicy.
Magistrat informuje, że pod koniec 2018 r. najemcy lokali użytkowych w budynku przy ul. Warszawskiej 17 zostali poinformowani o planach Miasta oraz konieczności rozpoczęcia poszukiwania nowych lokali dla prowadzonych działalności, ponieważ w przypadku sprzedaży budynku dalszy najem nie będzie możliwy. Z każdym z najemców prowadzone były indywidualne rozmowy dotyczące oczekiwań jakie winien spełniać nowy lokal (powierzchnia, lokalizacja), by można było w pierwszej kolejności zaproponować im wolne lokale z zasobu komunalnego. Miasto Gniezno kilkukrotnie pisemnie, począwszy od grudnia 2018 r. wskazywało TOZ listę komunalnych lokali zamiennych, zgodnie z ustaleniami usytuowanych w ścisłym centrum miasta, na parterze, o powierzchni do 50 mkw. - Wszystkie te działania okazały się jednak bezskuteczne z uwagi na brak – jak to wskazywały członkinie TOZ w Gnieźnie – terenu zielonego przed proponowanymi lokalami. Trzeba tu zaznaczyć, iż teren zielony nie jest niezbędny do funkcjonowania biura TOZ - ocenia UM.
Odpowiedź TOZ:
"Jest nam niezmiernie przykro z powodu takiej reakcji Urzędu Miejskiego w Gnieźnie. Zarzuca się nam „rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji dotyczących działania UM na niekorzyść TOZ-u i wypowiedzenia umowy najmu lokalu.”
W takim razie jak mamy rozumieć działania UM? Przedstawicielka UM, pani Anita Klawitter poinformowała nas telefonicznie o konieczności opuszczenia lokalu i zakończeniu umowy najmu lokalu z końcem grudnia 2019 roku gdyż budynek zostanie sprzedany. Miasto Gniezno zaproponowało, abyśmy sami poszukali odpowiedni lokal bądź skorzystali z propozycji UM dotyczących budynków na ul.Farnej 5 i ul.Warszawskiej 5. Niestety, obydwie propozycje są nieodpowiednie dla naszej działalności, gdyż mieszczą się na terenie z zamkniętą bramą, przez którą nasi interesanci nie mieli by do nas możliwości wejścia. W w/w lokalizacjach nie ma też terenu zielonego, który UM uznaje za zbędny dla nas. Wywnioskować z tego można, że UM nie zna specyfiki naszych działań. Nasi podopieczni to zwierzęta, głównie psy i koty niechciane i krzywdzone. Jak mamy wypełniać swoje statutowe działania? Przetrzymując zwierzęta przez kilka godzin wyłącznie w zamkniętym pomieszczeniu? Działamy na rzecz obrony i ochrony zwierząt, a zgodnie z Ustawą o Ochronie Zwierząt art.1.1. „zwierzę to istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest jej winien poszanowanie, ochronę i opiekę.” Przedstawiciele UM podkreślają swoja wrażliwość na pomoc zwierzętom. Śmiemy twierdzić, że ta wrażliwość to tylko słowa. Działamy z własnych zebranych środków finansowych i rzeczowych. Nie otrzymaliśmy od Miasta wsparcia finansowego ani na opłaty za wynajem lokalu czy też funkcjonowanie biura. Urząd Miasta nawet nie wie, że nasi wszyscy członkowie to wolontariusze, a nie, jak podaje, „pracownicy TOZ”. My nie otrzymujemy żadnego wynagrodzenia za to co robimy. Dlatego upubliczniliśmy informacje o zmianie lokalu, aby uzyskać pomoc w umeblowaniu nowej siedziby, bo obecny wiekowy sprzęt nie przetrwa przeprowadzki. Mamy wielu darczyńców, którzy chętnie nas wspomogą w wyposażeniu biura. Znaleźliśmy też odpowiedni lokal na nasze biuro, jednak z ul. Mieszka I dostaliśmy negatywną odpowiedź od wspólnoty. UM zaproponował nam idealny punkt przy Zielonym Rynku, byliśmy przeszczęśliwi. Niestety okazało się, że miasto wycofuje się z tej propozycji bo ten budynek też będzie do sprzedaży.
Czy rzeczywiście rozpowszechniamy nieprawdziwe informacje o działaniach Urzędu Miasta wobec naszego stowarzyszenia? Ocenę pozostawiamy mieszkańcom znającym nas od lat".
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?