Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

VII Wigilijna Dycha w Gnieźnie. Uczestnicy pobiegli dla chorego Olusia

Magdalena Smolarek
Już po raz siódmy wystartowała Wigilijna Dycha w Gnieźnie. Prawie 350 uczestników pobiegło specjalnie dla chorego Olusia, który musi wygrać z okropną chorobą

VII Wigilijna Dycha w Gnieźnie. Uczestnicy pobiegli dla chorego Olusia

Po raz siódmy został zorganizowany w Gnieźnie ten wyjątkowy dzień, bo w dość wyjątkowym dniu - 24. grudnia. Prawie 350 zawodników zdecydowało się podjąć wyzwanie i przebiec 10 km wokół jeziora Jelonek (wokół Wenecji).
- Biegniemy w tym roku już po raz siódmy. Zaczęło się od roku 2001 od dwóch osób, z każdym rokiem jest nas coraz więcej. Myślę, że dzisiaj będzie z nami ponad 300 osób. Na co dzień nas, czyli grupę Gniezno Biega, można zobaczyć w biegach ulicznych, a jakby ktoś chciał dołączyć do naszej grupy to zapraszamy co niedzielę o godz. 9:00 nad jezioro Jelonek - mówił pan Tomasz Nowaczyk, organizator biegu. - Wspaniale, że ludzie się angażują i choć na chwilę, na jedno okrążenie chcą przyjść, pobiec i wspomóc chore dziecko. Dziś wspieramy Olusia w jego walce z chłoniakiem - podkreślał organizator biegu.

Wspólne spędzenie aktywnie czasu i "redukcja masy" przed świąteczną ucztą to dodatkowe cele biegu, ponieważ jak wspominał organizator Wigilijna Dycha jest przede wszystkim biegiem charytatywnym. Tegoroczna Wigilijna Dycha została zorganizowana dla 2-letniego wojownika - Olusia Kowalczyka. Chłopiec ten zmaga się z chłoniakiem Burkitta. W czasie biegu do puszki były zbierane pieniądze na rehabilitację chłopca, a także nakrętki.
- Nie mamy ustalonej kwoty ile potrzebujemy, ponieważ głównie chodzi nam o środki medyczne i rehabilitację po zakończonym leczeniu. Lekarze mówią, że po takim leczeniu, ponieważ jak wiadomo chemia niszczy organ, będą potrzebne specjalne diety dla dziecka, wyjazdy rehabilitacyjne, turnusy, wzmacnianie odporności itp., a to nie są małe wydatki - powiedział nam pan Mateusz Kowalczyk, tata chłopca.
- Olek jest po kilku cyklach chemii i samą chemię zniósł w miarę dobrze, choć wiadomo, że czasem jest lepiej czasem gorzej. Jesteśmy po badaniach kontrolnych po wszystkich cyklach chemii, jakie miał i niestety wyszło, że tzw. PET zaświecił, czyli jeszcze coś tam jest, ale teraz były pobrane próbki z węzłów chłonnych z brzucha i po świętach pojawią się wyniki. Jeżeli będzie wszystko dobrze to jeszcze 7 dni chemii i co miesiąc na tzw. skanowanie. Jeśli coś byłoby nie tak to kolejne cykle ciężkiej chemii, ale wierzymy, że się uda i Oluś będzie zdrowy - dodał pan Mateusz Kowalczyk.
Polecamy też stronę na Facebooku Z Pomocą dla Olusia, gdzie można przeczytać jak jeszcze pomóc małemu Olusiowi, a także zobaczyć publikowane przez mamę kolejne informacje na temat zdrowia chłopca.

Uczestnikom nie straszne były kilometry czy zaniedbane troszkę przygotowania do świąt, bo liczyło się coś innego.
- Pierogi są już zrobione, dzisiaj jest dzień treningowy, a po trzecie jest szczytny cel, więc nie można ominąć takiej imprezy - powiedziała nam pani Danka.

- Ja natomiast jestem tutaj, żeby właśnie nie lepić tych pierogów w domu, bo wczoraj spędziłam cały dzień w kuchni. Tak naprawdę to również jak dla koleżanki tak i dla mnie najważniejszy jest charytatywny cel biegu i pomoc choremu Olusiowi. Oprócz siedzenia z rodziną na kanapie to można również spalić trochę kalorii - dodała pani Agnieszka.

- Startujemy, bo chcemy pomóc Olusiowi, bo dobro powraca. Biegniemy też dla przyjemności, zdrowotności i żeby zrobić miejsce na świąteczne jedzenie - powiedzieli nam Robert i Mateusz.

Wśród prawie 350 biegaczy znalazły się całe rodziny, grupy biegające, a wśród nich Gniezno Biega, Night Runners Gniezno, Słynni Kenijczycy, No Excuses Team i inne, a także prezydent, który w dzisiejszym biegu wystartował m.in. ze swoim psem - Damką.

Wszystkim uczestnikom gratulujemy, a Olusiowi i jego całej rodzinie życzymy powodzenia w walce!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto