Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

VIII Wigilijna Dycha w Gnieźnie dla Gabrysi Wejerowskiej [FOTO, FILM]

Magdalena Smolarek
Ósma edycja Wigilijnej Dycha w Gnieźnie wystartowała. Prawie 300 uczestników pobiegło specjalnie dla chorej Gabrysi Wejerowskiej, która musi walczyć z okropną chorobą.

VIII Wigilijna Dycha w Gnieźnie dla Gabrysi Wejerowskiej

Ósmy raz został zorganizowany w Gnieźnie ten wyjątkowy bieg, w którym biegacze odrywają się od świątecznych obowiązków, na chwilę przed wigilijną kolacją, stają ramię w ramię, by pobiec 10 kilometrów wokół jeziora Jelonek specjalnie dla chorego dziecka. W tegorocznej VIII edycji Wigilijnej Dychy wzięło udział prawie 300 zawodników.

- To już ósma edycja Wigilijnej Dychy. Powoli staje się ona obowiązkowym biegiem w kalendarzu gnieźnieńskiego biegacza, choć nie tylko, bo mamy też uczestników z Wągrowca, z Inowrocławia, Witkowa, Mogilna, Poznania i Trzemeszna. Każdy, kto chce na mecie otrzymać symboliczny medal z naszego biegu uiszcza dobrowolną opłatę na małą Gabrysię. W tym roku zbieramy właśnie na tę małą wojowniczkę, która choruje na rdzeniowy zanik mięśni - mówił Tomasz Nowaczyk, organizator biegu.

Zobaczcie fragmenty biegu:

ZOBACZ TEŻ:Rok temu pobiegli dla Olusia.

Wspólne spędzenie aktywnie czasu i "redukcja masy" przed świąteczną ucztą to dodatkowe cele biegu, ponieważ jak wspominał organizator Wigilijna Dycha jest przede wszystkim biegiem charytatywnym. Tegoroczna Wigilijna Dycha została zorganizowana dla 3,5-letniej wojowniczki - Gabrysi Wejerowskiej. Dziewczynka ta zmaga się z SMA (Spinal Muscular Atrophy) czyli Rdzeniowym Zanikiem Mięśni, który każdego dnia zabija neurony odpowiedzialne za pracę i odżywianie mięśni, co prowadzi ostatecznie do śmierci. Rodzice Gabrysi jednak się nie poddają i w różny sposób zbierają datki na ich dzielną córeczkę. Fundusze zebrane podczas VIII Wigilijnej Dychy zostaną przekazane na dalsze leczenie i niezbędną rehabilitację Gabrysi. Gabrysia na co dzień jest podopieczną fundacji Słoneczko.

- Obecnie zbieramy pieniądze na zakup nowego pionizatora mobilnego, w przyszłym roku planujemy zakupić też ortezy, a także myślimy o nowym wózku inwalidzkim, bo ten, który mamy jeszcze jest dobry, ale za chwilę może być potrzebny następny - podkreślała pani Marta Wejerowska, mama Gabrysi.

- Gabrysia na razie nie chodzi jeszcze do przedszkola, ponieważ tam jest wiele zarazków, infekcji, a ona bardzo szybko wszystko łapie i ciężko przechodzi różne choroby. Myślimy jednak o tym i może w przyszłym roku się uda - dodaje mama Gabrysi.

Uczestnikom nie straszne były kilometry czy zaniedbane troszkę przygotowania do świąt, bo liczyło się coś innego.
- Tak dla odmiany postanowiłam pobiec. Dziś dzień wigilijny, więc dużo pracy w domu, ale cieszę się, że mogę się tak na chwilę oderwać od codzienności i zrobić coś dla drugiej osoby - powiedziała nam pani Ewa, która po raz pierwszy startowała w tym biegu.

- Zdecydowałam się znów wziąć udział, ponieważ jest zawsze fajna atmosfera i można spotkać wspaniałych ludzi,nieco sie rozerwać i uszykować miejsce na serniczek - dodaje pani Natalia, koleżanka pani Ewy, startująca juz kolejny raz.

Wszystkim uczestnikom gratulujemy, a Gabrysi i jego całej rodzinie życzymy powodzenia w walce!

PAMIĘTAJ:Bieg Sylwestrowy w Gnieźnie już za tydzień!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto