Wiceszef Platformy Obywatelskiej w powiecie gnieźnieńskim, asystent starosty miał dwa promile?

Asp. Anna Osińska, oficer prasowy KPP w Gnieźnie, potwierdziła jedynie, że w środę w tamtym regionie odnotowano tylko jedno zdarzenie.

- Otrzymaliśmy informację telefoniczną o kierującym pod wpływem alkoholu. Patrol z Czerniejewa natychmiast udał się na miejsce, gdzie faktycznie zatrzymał mężczyznę, mieszkańca Kłecka, który jak się okazało prowadził samochód marki Chevrolet znajdując się w stanie nietrzeźwości - przyznaje. Jak dodaje, kierujący miał 2 promile alkoholu w organizmie. Zostało mu zatrzymane prawo jazdy. Asp. Anna Osińska przypomina, że za jazdę pod wpływem nietrzeźwości grozi do 2 lat pozbawienia wolności.

W czwartek nie mogliśmy dodzwonić się do asystenta ani też samego starosty. Udało nam się natomiast porozmawiać z senatorem Piotrem Gruszczyńskim, przewodniczący PO w powiecie gnieźnieńskim, który potwierdził, że miało miejsce zdarzenie z udziałem Piotra B.

- Nie mam jednak dokładnych informacji co do przebiegu tego zdarzenia. Przyznaję, że jestem zszokowany tym co się stało – mówi senator Gruszczyński i zapowiada wyciągniecie konsekwencji.

- Jeżeli chodzi o działalność w partii, to będę musiał o tym poinformować moich zwierzchników. Nie wykluczam, że zostaną podjęte bardzo surowe konsekwencje, mam tu na myśli wydalenie z partii. Powiem szczerze, że nie wiem nawet jak dokładnie takie sprawy się załatwia, ponieważ nigdy się z czymś takim nie spotkałem - mówi nie ukrywający rozczarowania senator Piotr Gruszczyński.

Jeżeli chodzi o pracę asystenta, to jak zauważa parlamentarzysta, to to dokładnie reguluje ustawa. - To będzie oczywiście decyzja starosty, jednak przepisy mówią jak należy postąpić w takim przypadku – zauważa parlamentarzysta.