Wielkanoc - co włożyć do koszyczka? Święconka w Farze w Gnieźnie
We wszystkich gnieźnieńskich kościołach, od samego rana, święcono produkty, które jutro trafią na wielkanocny stół. Każdy z przyniesionych w koszyczku pokarmów ma własną symbolikę. W Polsce tradycja ta sięga XIII wieku, kiedy to księża odwiedzali domy wiernych i tam święcili produkty.
Co zatem włożyć do wielkanocnego koszyczka?
Nie może zabraknąć przede wszystkim jajek (oczywiście pięknie przyozdobionych), jako znaku nowego życia, ale także baranków z masła, kiełbasy, szynki, chleba czy soli i pieprzu. Dodatkowo włożyć można również inne smakołyki, jak owoce, ciasta czy nawet czekolada.
Czy takie produkty pojawiły się także w gnieźnieńskich koszyczkach?
W Wielką Sobotę odwiedziliśmy kościół farny pw. Świętej Trójcy w Gnieźnie, by wraz z wiernymi uczestniczyć w tradycyjnym święceniu pokarmów. Po skończonym błogosławieństwie zapytaliśmy uczestników co mają w koszyczkach.
- Zająca mam i on jest z czekolady! Zjem go później, bo teraz mama mi nie pozwala - powiedziała 4-letnia Natalka.
- Zawsze staramy się razem przygotowywać koszyczek. To taka nasza rodzinna tradycja. My z dziećmi malujemy pisanki, a mąż odpowiedzialny jest za ulepienie z masła baranka. Potem wspólnie przychodzimy do kościoła, a w niedzielę jemy poświęcone pokarmy - opowiedziała pani Weronika, która przyszła na święconkę z córką Ewą i Julią.
- Mamy wszystko! Jest chleb, są pisanki, szynka, ciasto. Nie ma tylko Kubusia (napój - przyp. red.), bo się nie zmieścił w koszyczku - żaliła się 4-letnia Ania.
CZYTAJ TEŻ: Rzeżucha – nie tylko ozdoba! Zdrowie na wielkanocnym stole
Święconka w kościele św. Kazimierza w Kartuzach
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?