Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielkanocna święconka w Gnieźnie

Magdalena Smolarek
Zgodnie z tradycją w Wielką Sobotę wierni odwiedzają świątynie ze wielkanocną święconką. Również gnieźnianie wybrali się dziś do kościoła, by poświęcić pokarmy

We wszystkich gnieźnieńskich kościołach, już od samego rana, święcono produkty, które jutro trafią na wielkanocny stół. Każdy z przyniesionych w koszyczku pokarmów ma własną symbolikę. W Polsce tradycja ta sięga XIII wieku, kiedy to księża odwiedzali domy wiernych i tam święcili produkty.
W wielkanocnej święconce gnieźnian nie zabrakło jajek (pisanek), baranków z masła, kiełbasy, chleba, soli i pieprzu, a także innych smakołyków, jak owoce, ciasta, czekolada.

My odwiedziliśmy kościół farny pw. Świętej Trójcy w Gnieźnie i posłuchaliśmy co mówili o święconce najmłodsi wierni.
- Zrobiłam koszyczek z mamą. Sama malowałam jajka, a teraz tu przyszłyśmy, by ksiądz to polał specjalną wodą - opowiada 5-letnia Kasia.

- Ja mam w koszyku wszystko, co trzeba. Są pisanki, masło, chlebek. Nie ma tylko kiełbasy, bo jej nie lubię - pokazała swoja święconkę 6-letnia Zosia.

- Najbardziej lubię (z potraw z wielkanocnej święconki - przyp. red.) czekoladowe jajka. Mama nie pozwala mi ich jeść, ale jutro już będę mógł - powiedział nam 4-letni Kamil.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto