Witkowo. Dojazdy młodzieży do szkół ponadpodstawowych. Czy brakuje autobusów?

Witkowo. Dojazdy młodzieży do szkół ponadpodstawowych. Czy brakuje autobusów?
Początki września i powrót do szkół okazuje się być problemowy dla uczniów dojeżdżających do gnieźnieńskich szkół. Kolejki na przystankach i niepewność uczniów czy dojadą na lekcje z braku autobusów. Tak wyglądają pierwsze dni nauki w nowym roku szkolnym, a to m.in. za sprawa likwidacji PKS Gniezno. W sprawie interweniują mieszkańcy gminy Witkowo. Na stronie facebookowej pn. Witkowo pojawił się post i zdjęcia, które opisują ten stan, a pod nim liczne komentarze, które pokazują kolejne problemy, z którymi borykają się mieszkańcy dojeżdżający do Gniezna.

Dzisiejszy poranek, dojazdy młodzieży do gnieźnieńskich szkół. Tylko dzięki przytomności P.U. ATOS Tomasz Ławniczak i...

Opublikowany przez Witkowo Wtorek, 1 września 2020

W tej sprawie napisaliśmy zapytanie do samorządu gminy Witkowo.

- W odpowiedzi na zapytanie prasowe informuję, iż wzorem lat ubiegłych sprawa dojazdów dzieci i młodzieży do szkół w odniesieniu do pierwszych dni nowego roku szkolnego, to corocznie jeden z ważniejszych tematów w naszym Urzędzie - zapewnia na wstępie Marek Wiatrowski, zastępca burmistrza gminy Witkowo.

Jak dalej zaznacza pan Wiatrowski samorząd w zakresie swoich kompetencji zobowiązany jest do organizacji transportu w obrębie Gminy Witkowo. - Natomiast zawsze z uwagą śledzimy wszelkie zagadnienia związane z komunikacją publiczną służącą dojazdom naszych mieszkańców do szkół zlokalizowanych poza terenem naszej gminy. Staramy się zawsze w miarę naszych możliwości pomagać w rozwiązywaniu powstających problemów związanych z wykluczeniem komunikacyjnym. Dobrym przykładem jest tutaj ubiegłoroczny temat dojazdów młodzieży do szkół we Wrześni. Po sygnałach jakie otrzymaliśmy od zainteresowanych rodziców, udało się rozwiązać problem na podstawie porozumienia ze Starostwem Powiatowym we Wrześni. Dojazdy do chwili obecnej z powodzeniem realizuje firma WA-MA - wymienia wiceburmistrz.

- Większość młodzieży z terenu naszej Gminy uczęszcza do szkół gnieźnieńskich, jest to więc komunikacyjnie najbardziej oblegany kierunek. Pierwsze dni nowego roku szkolnego to głównie rozpoznawanie tematu przez przewoźników, których na tej trasie mamy dwóch (firmy: EUROMATPOL i ATOS). Zarówno firmy przewozowe, ani urzędnicy nie mają danych aby przewidzieć jakie w danym roku szkolnym pojawi się zapotrzebowanie na komunikację publiczną. Związane jest to zainteresowaniem młodzieży (część młodzieży organizuje to we własnym zakresie, część z rodzicami pracującymi w tamtym rejonie, wpływ także mają plany lekcji itd.) - dodaje w temacie.

- Zmiennych w tym rachunku jest tak wiele, że dopiero po upływie kilku/kilkunastu dni przewoźnicy są w stanie odpowiednio dostosować się do potrzeb i określić częstotliwość oraz ilość kursów.

- podkreślaMarek Wiatrowski.

Ważna jest też kwestia finansowa!

- Nie zapominajmy tutaj o czynniku ekonomicznym, który dla firm przewozowych jest głównym wyznacznikiem częstotliwości podstawiania autobusów. My jako samorząd pomagamy przewoźnikom dopłacając do przewozów autobusowych kwotę 3,35 zł do tzw. wozokilometra (z czego kwota 3 zł pozyskiwana jest w formie dofinansowania ze środków Funduszu Rozwoju przewozów autobusowych o charakterze użyteczności publicznej) - mówi.

Jak dalej zapewnia Marek Wiatrowski przewoźnicy starają się rozszerzać wachlarz swoich usług o nowe trasy jak np. w tym miesiącu wioski Ruchocinek, Czajki, Jaworowo czy Mąkownica. - Jednak utrzymanie tych tras będzie zależało od stopnia zainteresowania mieszkańców i tym samym opłacalności dla obsługującego dane trasy - zaznacza.

- Powyższe tłumaczy też temat dojazdów do Gniezna z miejscowości Skorzęcin czy Ostrowite Prymasowskie. Ten kierunek mimo, iż czyniliśmy zabiegi aby zainteresować nim współpracujących z nami przewoźników – nie spotkał się z ich strony z pozytywnym odzewem. W ubiegłym roku szkolnym zorganizowaliśmy w naszym Urzędzie spotkanie w sprawie dowozów między innymi z tamtych kierunków. Po wstępnej deklaracji mieszkańców na takie dojazdy (około 20-tu chętnych) – w rezultacie po kilku tygodniach chętni się wycofali, a przewoźnik był zmuszony zrezygnować ze świadczenia usług – tłumacząc to nieopłacalnością przedsięwzięcia - wyjaśnia Marek Wiatrowski.

Oczywiście powyższe informacje dotyczą dojazdów młodzieży ze szkół ponadpodstawowych oraz osób dorosłych dojeżdżających do pracy.

- Natomiast wszystkie dzieci i młodzież uczęszczająca do gminnych placówek oświatowych mają zapewniony bezpłatny transport, którego jesteśmy organizatorem. To samo tyczy się dzieci i młodzieży z orzeczeniem o niepełnosprawności – którym to również Gmina Witkowo organizuje i finansuje dojazd do szkół i placówek opiekuńczych, lub refinansuje takie dojazdy w oparciu o stosowne umowy zawarte z ich opiekunami - informuje zastępca burmistrza.

W odpowiedzi na wiele pytań i próśb – po otrzymaniu od poszczególnych przewoźników ostatecznych rozkładów jazdy busów i autobusów, będzie sporządzony wspólny rozkład jazdy, który umieszczony będzie na stronie internetowej www.witkowo.pl

Warto dodać, że w komentarzach na portalu społecznościowym pojawiają się treści, które informują, że mieszkańcy z innych gmin też mają podobne problemy.

Nie tylko wasze gminy tak mają... Gmina Czerniejewo dosyć że ma "5" połączeń na krzyż z Gniezna to jeszcze bilet uczniowski podrożał o 80%. To szczyt wszystkiego!!!!

[Komentarz z Facebook]