Włodzimierz Czarzasty przyjechał do Gniezna na zebranie Nowej Lewicy. Ugrupowanie wybrało nowe władze

Zebranie zakończyło okres tworzenia Nowej Lewicy w powiecie gnieźnieńskim. Przyjęto stanowiska i uchwały programowe.

Do Nowej Lewicy w powiecie gnieźnieńskim należy 101 osób skupionych w 9 kołach.

- Członkowie SLD i Wiosny, a teraz Nowej Lewicy powiatu gnieźnieńskiego to ludzie aktywnie działający na rzecz społeczności lokalnych i środowisk zagrożonych wykluczeniem społecznym. W latach 2016-2022 z różnych form naszej aktywności programowej skorzystało ponad 50 tys. osób. Chodzi o bezpłatne dyżury prawników i specjalistów, letni wypoczynek dzieci, szkolenia, spotkania informacyjnem, imprezy sportowo-rekreacyjne, pomoc w formie paczek świątecznych, w tym od ponad 20 lat dla osób bezdomnych oraz dzieci z niepełnosprawnościami

- powiedział podczas spotkania poseł Tadeusz Tomaszewski, lider Lewicy w powiecie gnieźnieńskim, który podkreślił, że około 60% członków Nowej Lewicy działa w organizacjach społecznych, a ugrupowanie ma silną reprezentację w radach osiedlowych Miasta Gniezna, radach sołeckich, spółdzielczości oraz związkach zawodowych.

- Najważniejsza batalia o miejsce Nowej Lewicy na scenie politycznej rozegra się w czasie nadchodzących wyborach samorządowych, parlamentarnych i europejskich

- dodał T. Tomaszewski.

Jeśli chodzi o wybór przewodniczącego Nowej Lewicy w powiecie gnieźnieńskim, nie było zaskoczenia. Został nim poseł Tadeusz Tomaszewski.

W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele władz krajowych i wojewódzkich Nowej Lewicy m.in.: poseł Włodzimierz Czarzasty - wicemarszałek Sejmu, współprzewodniczący Nowej Lewicy, poseł Wiesław Szczepański - członek Rady Krajowej Nowej Lewicy, Agnieszka Grzechowiak - wiceprzewodnicząca Sejmiku Województwa Wielkopolskiego.

Podczas spotkania w Gnieźnie Włodzimierz Czarzasty mówił o europejskim trójpaku Lewicy ws. Ukrainy. Tragedia uchodźcza trwa i jest konsekwencją napaści Rosji na Ukrainę.
- Ukrainki i Ukraińcy w Polsce muszą mieć, gdzie spać, mieć co jeść, i gdzie się uczyć oraz leczyć. Muszą mieć możliwość korzystać z tego samego systemu co Polki i Polacy. Nasze państwo ma obowiązek pomagać, ale żądamy od Unii Europejskiej pomocy w tej sprawie
- przyznaje Czarzasty.

Prezydent Turcji Erdogan, który przyjął uchodźców z Syrii, otrzymał ze strony UE 3 mld euro wsparcia.
- Uważamy, że Polska powinna dostać zwrot kosztów opieki nad uchodźcami w wysokości 500 euro miesięcznie na jedną osobę. Na jedną osobę nie oznacza dla jednej osoby. To powinna być pomoc skierowana do samorządów i poprzez samorządy te środki powinny być wykorzystane i użyte na pomoc Ukraińcom. Te 500 euro jest wyliczone na następującej podstawie: subwencja oświatowa około 500 zł, dodatek mieszkaniowy 1200 zł, minimalna składka zdrowotna 270 zł oraz inne świadczenia w tym i 500 Plus to jest około 400 zł - łącznie to jest kwota 2379 zł, czyli około 500 euro. Jeżeli państwo polskie otrzyma z UE 500 euro miesięcznie na uchodźcę, to przy milionie uchodźców to jest to 6 mld złotych rocznie, przy 2 milionach tak jest w tej chwili, to jest 12 mld złotych rocznie. Mówimy jako Lewica: powinniśmy zażądać od Unii Europejskiej, w związku z przyjęciem największej liczby uchodźców z Ukrainy, 500 euro miesięcznie na uchodźcę. Nie dla uchodźcy, ale na uchodźcę
– mówił wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty.