Kiedy ogłoszono konkurs na dyrektora NFZ w Wielkopolsce, Włodzimierz Pilarczyk, chociaż namawiany do tego, nie wiedział jeszcze, czy zdecyduje się kandydować. Ostatecznie jednak podjął taką decyzję i znalazł się na liście ośmiu kandydatów, którzy spełnili wymogi formalne.
W konkursie na dyrektora NFZ Włodzimierz Pilarczyk przeszedł do kolejnego etapu, którym są rozmowy z kandydatami. Jak nam powiedział, został zaproszony na poniedziałek.
- Mam doświadczenie zarówno z zakresu zarządzania szpitalem, jak i lekarze, którzy przez ostatni rok funkcjonował na kontrakcje z NFZ. Znam służbę zdrowia z jednej i z drugiej strony i myślę, że moje doświadczenia mógłbym na tym stanowisku wykorzystać - mówi Włodzimierz Pilarczyk.
Dyrektor NFZ w Wielkopolsce powinien jego zdaniem przede wszystkim skupić się usprawnianiu tego, co już funkcjonuje. Zdaniem Włodzimierza Pilarczyka polska służba zdrowia przez ostatnie dziesięć lat przeszła za dużo zmian i w tej chwili kolejne reformy nie ułatwiałyby jej funkcjonowania.
- Mam wyobrażenie, jak to funkcjonuje, ale trzeba wejść w to, żeby przekonać się tak naprawdę - mówi zapytany o pomysły na kierowanie służbą zdrowia gnieźnieński kandydat na dyrektora oddziału NFZ w Poznaniu.
Wśród ubiegających się o fotel dyrektora NFZ w Wielkopolsce jest tylko trójka z poznania. Kandydaci, którzy przeszli weryfikację wymogów formalnych konkursu to:
Janusz Atłachowicz (Korzeńsko),
Dariusz Brzeziński (Domaszków),
Przemysław Bury (Suchy Las k. Poznania),
Mariusz Jurkiewicz (Poznań),
Joanna Martis (Żory),
Włodzimierz Pilarczyk (Gniezno),
Maria Stachowska (Poznań),
Jacek Zatorski (Zielona Góra).
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?