WOŚP Gniezno: Biegacze wystartowali w Rekreacyjnym Biegu Morsa [FOTO, FILM]

Od samego rana w okolicach jeziora Winiary gromadzili się nie tylko organizatorzy corocznego morsowania, ale także, a może przede wszystkim biegacze, którzy chcieli wystartować w Rekreacyjnym Biegu Morsa. Pakietów startowych było tylko 500, więc trzeba było się spieszyć, bo na pozostałych czekały tylko numery startowe.
Po uiszczeniu opłaty każdy zawodnik (z wymienionej 500-ki) otrzymywał pakiet startowy wraz z numerem i polecenie, by stawić się ok. 11:00 na starcie na plaży jeziora Winiary w Gnieźnie.

Zobaczcie fragmentu biegu:

Zawodnicy, którzy wystartowali w tym biegu przebiegli za flagą Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jedno symboliczne okrążenie, czyli 2,53 kilometra. Na wszystkich którzy dotarli na metę czekały specjalnie przygotowane medale w kształcie serca.

- Biegniemy, bo chcemy pomóc Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Warto ją wspierać, żeby ratować chore dzieci! - mówiły zgodnie 8-letnia Karolina, 8-letnia Klaudia, 8,5-letnia Hania.

- Biegniemy dzisiaj, bo jest trochę zimno i trzeba się rozgrzać. Oczywiście wpłacamy też pieniądze na dzieciaczki i cały sprzęt dla WOŚP. To ciekawe, że jakoś ludzie w naszym rządzie i my z rządem nie możemy się dogadać, a tu proszę zobaczyć, jeden człowiek robi od 27 lat coś dobrego, zbiera pieniądze na dzieci, na seniorów i wszyscy są szczęśliwi - podkreśla pan Krystian.

- Po prostu lubimy pomagać. Warto też spojrzeć jak wielkie wsparcie jest dla szpitali z tej inicjatywy - dodaje pani Basia.

Niektórzy biegacze, którzy także lubią i z wielką przyjemnością morsują co tydzień w jeziorze Winiary potraktowali ten bieg jako rozgrzewkę przed morsowaniem, które odbyło się punktualnie po godzinie 12:00.

__________
PRZYPOMINAMY
W tym roku Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy gra już po raz 27. Tegoroczna zbiórka do puszek ma hasło "Pomaganie jest dziecinnie proste. Gramy dla dzieci małych i bez focha - na zakup sprzętu dla specjalistycznych szpitali dziecięcych", ponieważ właśnie na pomocy najmniejszych pacjentom w Polsce chcą się skupić organizatorzy. Środki zebrane podczas 27.finału zostaną przekazane m.in. na zakup nowoczesnego sprzętu medycznego dla specjalistycznych szpitali dziecięcych, czyli do placówek (z tzw. oddziałami II oraz III stopnia referencyjności), gdzie można dokonać specjalistycznej diagnozy wraz z udzieleniem pomocy medycznej najciężej chorym dzieciom. Na terenie polski działa 50 takich miejsc, więc naprawdę jest komu pomagać i na kogo zbierać datki.

Pieniądze na Wielką Orkiestrę można przekazać na wiele sposobów. Najczęstszym jest jednak wrzucanie pieniędzy do puszek trzymanych przez wolontariuszy, którzy każdą taką darowiznę nagradzają nalepką z czerwonym serduszkiem <3. Więcej o wyglądzie wolontariuszy i ich identyfikatorów można przeczytać tutaj.

ZOBACZ TEŻ:Charytatywnie zaśpiewali i zagrali dla Bartka Labrenza.