Wsi spokojna, wsi wesoła, czego pragniesz?

Z czym kojarzy nam się wieś? Co można robić, mieszkając gdzieś na uboczu, z dala od dużych zabudowań? Naturalną koleją rzeczy stały się wyjazdy do miasta. Jeździmy tam do pracy, na zakupy, dla rozrywki, do kina, teatru, czy po prostu – bo jest gdzie posiedzieć. Prowadząc plebiscyt na SuperSołtysa 2014 roku. podczas rozmów z kandydatami oraz mieszkańcami, staramy się także dowiedzieć czego potrzebują mieszkańcy wsi, czy chcą coś zmienić. Jedna odpowiedź powtarza się bardzo często – chcemy mieć świetlicę wiejską. Jak ważny jest to punkt przekonaliśmy się także rozmawiając o najbliższych planach. Wybudowanie świetlicy, jej modernizacja lub odświeżenie znajdują się w planach prawie każdego kandydata.

Oczywiście przyznają oni, że równie ważne, a może nawet ważniejsze są takie sprawy jak utwardzenie drogi, budowa ścieżek rowerowych, zagospodarowanie terenów w parkach, wysprzątanie zaśmieconych miejsc, korekty wizualne głównych ulic wsi itd. Jednak miejsce w którym można się spotkać i porozmawiać wydaje się punktem szczególnym. Widać to także w zachowaniu społeczności – gdy nie ma świetlicy młodzież spotyka się na przystankach autobusowych lub próbuje dojechać do większych miast. Ławki pod sklepem okupowane są przez starszych smakoszy długich rozmów. W takich miejscach świetlica byłaby miejscem bez wątpienia potrzebnym. Świadczy też o tym doświadczenie innych społeczności. Na warsztaty, zabawy, zajęcia lub spotkania organizowane w powstałych już świetlicach przychodzi dużo większy odsetek wszystkich mieszkańców niż w większych miastach, gdzie nawet najlepsi artyści i najatrakcyjniejsze pomysły nie potrafią zapełnić sali. W takich miejscach możemy mieć wrażenie, że dzieje się za dużo. W społecznościach wiejskich takich wydarzeń potrzeba, a kontakt z drugim człowiekiem i możliwość spotkania są nad wyraz ważne. Kto zrozumie tę zależność zyska uznanie mieszkańców wsi.

Zagłosuj na Supersołtysa!