W wygłoszonej homilii metropolita gnieźnieński przyznał, że wiara w zmartwychwstanie i życie wieczne nie jest dziś wiarą łatwą i nawet w Kościele myśl, że żyjemy dla wieczności i do niej zmierzamy, wypowiadana jest niekiedy bardzo cicho. Najpierw przecież trzeba zadbać o ziemskie sprawy, o ich poprawę, lepsze społeczeństwo i cywilizację, a dopiero potem można zająć się śmiercią i wiecznością. Myśląc tak jednak – zauważył abp Polak – tracimy z naszych oczu nie tylko kierunek, ale i cel życia. - W gmatwaninie spraw i problemów nie umiemy ich już znaleźć. Nie potrafimy odpowiedzieć sobie na pytanie dokąd i po co tak naprawdę zmierzamy? Gdzie idziemy? Po co to wszystko? Czym to wszystko ma i może się skończyć? - stwierdził prymas.
Msza św. celebrowana była jak co roku przy ołtarzu polowym przed kościołem śś. Piotra i Pawła, w którego kryptach pochowani są biskupi pomocniczy gnieźnieńscy. Eucharystię poprzedziła procesja za zmarłych, której przewodniczył bp Radosław Orchowicz.
Cmentarz św. Piotra jest jedną z trzech gnieźnieńskich nekropolii. Dla regionalistów to swoiste „gnieźnieńskie Powązki”, bo znajdują się tu zarówno stare, zabytkowe nagrobki, jak i mogiły zasłużonych dla Gniezna świeckich i duchownych. Tutaj również spoczywają powstańcy wielkopolscy.
za www.archidiecezja.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?