Niemal cała Polska o 21.00 wstrzymała oddech, gdyż właśnie o tej godzinie zakończyło się głosowanie w wyborach na Prezydenta RP. Tak emocjonującego pojedynku nie było w Polsce jeszcze nigdy. Nawet 25 lat temu, kiedy Kwaśniewski minimalnie pokonał Wałęsę. Wynik sondażowy podany przez Ipsos minimalne zwycięstwo daje urzędującemu prezydentowi Andrzejowi Dudzie. Jednak jego przewaga jest w granicach błędu statystycznego i wynosi zaledwie 0,8 %. Na ten moment nie wiemy zatem kto zostanie Prezydentem RP.
Musimy zatem poczekać jeszcze parę godzin. Około północy powinny być dokładniejsze wyniki. Tego nie mógł przewidzieć nawet Alfred Hitchcock. Niezależnie jednak, jaki będzie ostateczny rezultat, pokazuje on ogromne pęknięcie społeczeństwa polskiego na dwie części: konserwatywną i liberalną. I pokazuje ogromną determinację po obu stronach, gdyż wynik frekwencyjny jest imponujący: wynosi 68,9 %.
W tej chwili mogę zatem powtórzyć tylko to, co przewidywałem już miesiąc temu. Zamiana Małgorzaty Kidawy-Błońskiej na Rafała Trzaskowskiego zmieniła wszystko. Wcześniej Andrzej Duda miał zwycięstwo niemal w kieszeni. Trzaskowski dostał zaledwie miesiąc czasu na poprowadzenie kampanii i wykorzystał ten czas optymalnie. Umiał zmobilizować zniechęcony dotychczasowymi porażkami elektorat liberalny. Dał mu nadzieję na zwycięstwo. Czy wygrał? Tego nie wie nikt. Emocji zatem ciąg dalszy.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
