- Ten wynik jest na styku, ale jednak biorąc pod uwagę doświadczenia z I tury, gdzie pan prezydent był niedoszacowany o 2 pkt. proc., to wydaje się, że te 50,4% to wynik zwycięski i kolejna kadencja pana prezydenta. Myślę, że ten wynik nie zmieni się in minus i ten wieczór należy do pana prezydenta - mówi z przekonaniem poseł Dolata.
Parlamentarzysta twierdzi, że "ostatnie dwa tygodnie kampanii wyborczych były bardzo brutalne ze strony naszych przeciwników". - Wspomnę o zakłócaniu naszych spotkań wyborczych przez panią Hennig-Kloskę, czy to w Słupcy czy wcześniej przez grupę zwolenników pana Trzaskowskiego w Środzie Wielkopolskiej, gdzie był pan premier Morawiecki. Mieliśmy także mnóstwo przypadków niszczenia materiałów wyborczych. Niestety, mieliśmy przejawy takiej brudnej kampanii. Mam nadzieję, że ten apel pana prezydenta o pojednanie, żeby po wyborach uścisnąć sobie ręce, zaproszenie pana Trzaskowskiego i jego małżonki do Pałacu Prezydenckiego spowoduje pewną refleksję i obniżenie temperatury sporu politycznego - dodaje Dolata.
W ocenie posła, priorytetem Andrzeja Dudy na najbliższe 5 lat (jeśli zostanie wybrany) z pewnością będzie realizowanie programu wyborczego. - Pan prezydent Andrzej Duda w 2015 roku przedstawił program, który zrealizował w całości w ciągu 5 lat kadencji. Teraz przedstawił kolejny program, a w zasadzie akt drugi tego programu. Niezwykle ważne w polityce jest to, żeby być wiarygodnym i ta wiarygodność zdecydowała o zwycięstwie pana prezydenta. Program można streścić w jednym zdaniu: dalszy rozwój Polski, wzmacnianie naszego kraju na arenie międzynarodowej, wzmacnianie siły państwa i zamożności obywateli - podkreśla Z. Dolata.
ZOBACZ TAKŻE:
Czy technologie niszczą psychikę dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?