Wypadek w Lednogórze. Co dalej z młodym kierowcą?
Przypomnijmy, że w lipcu 2020 roku na drodze wojewódzkiej pomiędzy Gnieznem a Poznań na wysokości Lednogóry doszło do tragicznego wypadku drogowego, w którym zginęło dwóch nastolatków. Badanie wykazało, że 21-letni kierowca, który przeżył wypadek, był pijany. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany.
21-letni mieszkaniec gminy Łubowo kierując pojazdem marki Peugeot 307, jadąc od strony Gniezna w kierunku Poznania, na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył nim w przydrożne drzewo. Zarówno kierujący jak i dwaj pasażerowie, również mieszkańcy gminy Łubowo w wieku 17 i 19 lat z obrażeniami ciała zostali przetransportowani do szpitali w Gnieźnie i Wrześni.
Tego samego dnia, na skutek odniesionych obrażeń, w szpitalu w Gnieźnie zmarli dwaj pasażerowie peugeota.
Przeprowadzone przez policjantów w szpitalu badanie 21-letniego kierującego wykazało ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Gdy został przebadany przez lekarza w szpitalu we Wrześniu, a następnie gdy okazało się, że nie wymaga hospitalizacji, decyzją prokuratora w Gnieźnie został zatrzymany i umieszczony w Pomieszczeniach dla Osób Zatrzymanych.
Decyzją Sądu Rejonowego w Gnieźnie, 21-latek ostatnie miesiące spędził w areszcie. Za popełnione czyny grozi mu od od 2 do 12 lat pozbawienia wolności. Może mu także zostać orzeczony dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
W październiku sporządzono akt oskarżenia w tej sprawie.
- Sprawca został oskarżony o spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. W związku z ustaleniem, że sprawca w chwili czynu znajdował się w stanie nietrzeźwości, doszła dodatkowa kwalifikacja czynu. Maksymalny możliwy wymiar kary to 12 lat pozbawienia wolności
- wyjaśnia Małgorzata Rezulak-Kustosz, szefowa Prokuratury Rejonowej w Gnieźnie.
We wtorek, 20 stycznia, w Sądzie Rejonowym w Gnieźnie odbyło się posiedzenie w sprawie rozważenia przedłużenia tymczasowego aresztu dla oskarżonego mężczyzny. Jego obrońca złożył wniosek o uchylenie aresztu tymczasowego z możliwością zastąpienia go dozorem policyjnym, zakazem opuszczania kraju i ewentualnie poręczeniem majątkowym. Sąd nie przychylił się do tego wniosku i areszt tymczasowy będzie trwał co najmniej do 23 kwietnia. Wkrótce rozpocznie się pierwsza rozprawa z udziałem świadków.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?