Wypadki w Rybniku: W święta doszło do trzech wypadków, pięć osób jest rannych

3 wypadki w których rannych zostało 5 osób i 17 kolizji - to bilans ostatnich czterech dni na rybnickich drogach. Policjanci zatrzymali łącznie także 10 pijanych kierowców. Nad bezpieczeństwem na drogach czuwało prawie 60 funkcjonariuszy.
Pierwszy wypadek miał miejsca na ulicy Gliwickiej w Szczejkowicach, gdzie jadący w stronę Czerwionki vw polo zjechał nagle na przeciwległy pas ruchu, gdzie zderzył się z jadącym prawidłowo seicento. Kierowcy obu aut trafili do szpitala. Kolejne zdarzenie miało miejsce na ulicy Pukowca, gdzie na parkingu jadąca motorowerem dziewczyna uderzyła w idącego z ojcem 5-letniego chłopca. Chłopcu na szczęście nic poważnego się nie stało - ma tylko drobny uraz ręki. Z kolei wczoraj na ulicy Łony, kierujący alfą romeo jadąc w kierunku Gliwic, potrącił 4-letnią dziewczynkę, która nagle wbiegła na jezdnię. Dziecko doznało urazu nogi. Zarówno kierujący, jak i opiekun dziewczynki byli trzeźwi.

Niestety nie obyło się bez nietrzeźwych kierowców. - W sumie policjanci zatrzymali 10 kierujących, którzy zdecydowali się wsiąść za kierownicę pod wpływem alkoholu, ryzykując nie tylko swoje życie, ale też życie swoich bliskich i innych uczestników ruchu drogowego - mówi nadkom. Aleksandra Nowara, rzeczniczka rybnickiej policji.

Dla policjantów ruchu drogowego okres świąt to czas intensywnej pracy. Policjanci nie tylko kontrolowali prędkość, ale też stan trzeźwości kierujących. Używano wideorejestratorów zainstalowanych w nieoznakowanych radiowozach. Sprawdzany był stan techniczny pojazdów oraz sposób przewożenia pasażerów, a zwłaszcza dzieci. Funkcjonariusze nie stosowali żadnej taryfy ulgowej dla piratów drogowych łamiących ograniczenia prędkości czy wyprzedzających "na trzeciego".