Wystawa „Miecze Europy” w Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie

W sobotnie południe w Muzeum Początków Państwa Polskiego odbyło się uroczyste otwarcie wystawy „Miecze Europy”.

– Ekspozycja ta prezentuje historię i symbolikę miecza przez 3400 lat od chwili powstawania tego rodzaju broni w epoce brązu aż do XVII wieku – podkreślał podczas inauguracji Igor Górewicz, autor i kurator wystawy, ogromny pasjonat tej tematyki.

Oprócz eksponatów zaprezentowanych w gablotach odwiedzający mogli obejrzeć dwa filmy edukacyjne (w jakich można zobaczyć proces wykuwania miecza w kuźni, wywiady ze specjalistami w tej tematyce, scenki kostiumowo-historyczne), instalacje przestrzenne, jak „Węzeł Gordyjski”, „Ekskalibur”, „Miecze Grunwaldzkie” i eksponaty uzupełniające – tarcze, pancerze.

Wśród ok. 60 zgromadzonych kopii mieczy wykonanych z brązu, żelaza i stali znalazły się wyjątkowo interesujące okazy, m.in. Szczerbiec, jak również miecze z czasów Mieszka I.
Do tej części wystawy zachęcał przybyłych gości Dariusz Pilak,dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury, ponieważ jak podkreślił „szczególnie przy tegorocznej rocznicy Chrztu Polski warto obejrzeć broń z tamtych czasów”.

Po inauguracji zwiedzający mogli wraz z Michałem Bogackim (dyrektorem MPPP) i Igorem Górewiczem przyjrzeć się bliżej zaprezentowanym w gablotach eksponatom, jak również poznać trochę historii i ciekawostek tego rodzaju oręża.

Wśród przybyłych gości głosy na temat inauguracji i samej wystawy były podzielone. Dorośli uczestnicy podkreślali wagę tej wystawy, jej edukacyjną rolę, możliwość przyjrzenia się bliżej poszczególnym eksponatom z tak szerokiego zakresu historycznego.

– Wspaniale, że można było zobaczyć te przeróżne miecze, przypomnieć sobie jakie miały znaczenie, bo zapomina się, że aż tyle historii i legend wiąże się nimi – pani Basia, która odwiedziła wystawę wraz dziećmi – Bianką i Marcelem.

Dzieci i młodzież natomiast również wskazywali na ciekawą prezentację eksponatów, ale sama inauguracja była dla nich zbyt długa. Woleliby, jak wskazuje Miłosz usłyszeć kilka interesujących faktów przy każdej z gablot, a nie słuchać zbyt długiego wykładu jak w szkole. Wsród najciekawszych przedmiotów młodzi uczestnicy wymieniali:

– Najbardziej zainteresował mnie, na samym początku wystawy, taki duży, wężowaty miecz. Pierwszy raz w życiu widziałem gdziekolwiek taki miecz – dodał Miłosz.

– Fajnie, że mogłem poznać tych panów, zajmujących się tą tematyką. Podobały mi się też przeróżne miecze i kolczuga – pochwalił się swoimi przemyśleniami o wystawie Adiee.

Wystawę „Miecze Europy” można zwiedzać i oglądać zaprezentowane eksponaty aż do końca wakacji, czyli do 28. sierpnia.