Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

XVI Bieg Europejski - Gniezno. Jak biegacze oceniają swoje szanse w tym biegu i na początku sezonu?

Magdalena Smolarek
Sezon biegowy w Polsce powoli się rozpoczyna. XVI Bieg Europejski w Gnieźnie to świetna okazja, by rozpocząć bardziej profesjonalne bieganie na 10 kilometrów i więcej. Co ich motywuje? Dlaczego biorą udział pierwszy i kolejny raz?

XVI Bieg Europejski - Gniezno. Jak biegacze oceniają swoje szanse na początku sezonu?

W sobotnie popołudnie wystartuje z gnieźnieńskiego rynku XVI Bieg Europejski. Wezmą w nim udział zarówno zawodowcy, jakich spotkać można było na poprzednich edycjach, a także osoby, jakie dopiero zaczynają.
Kobiety, mężczyźni i dzieci. Wszyscy uśmiechnięci, zmotywowani i niemogący doczekać się przyjemnego wysiłku czekających ich 10 kilometrów.
- Już po raz czwarty jestem w Gnieźnie i biorę udział w Biegu Europejskim. Nie jestem jakąś profesjonalną biegaczką, ale mam po prostu sentyment do tego biegu i staram się co roku brać w nim udział, i wszystkim też to polecam - powiedziała pani Karolina.

- Jest to dla mnie kontynuacja z poprzednich lat, w tym roku chyba po raz piąty wystartuję. Trzeba pobijać swoje rekordy, starać się, by z roku na rok coraz lepiej to wszystko wychodziło. Jutro chciałbym pobić moje 42:08 - podkreśla pan Marek.
- Ja pierwszy raz jutro wystartuję w Biegu Europejskim. Na co dzień lubię biegać, lubię sport, jest to fajne spędzanie wolnego czasu - dopowiada pani Dorota.

- Natomiast dla mnie to pierwszy start w tym roku, ponieważ wracam do biegania po kilku miesiącach przerwy, po takiej większej kontuzji kolana. W związku z tym plan na ten bieg był taki, żeby nie forsować tego kolana, ale pobiegłam w środę na treningu i okazało się, że jednak mogę - komentuje swój udział pani Sylwia.
- Natomiast dla mnie w tym sezonie to nie jest pierwszy start, ponieważ już dwa tygodnie temu biegłam w Warszawie. W Biegu Europejskim startujemy już po raz trzeci. Sylwia miała się oszczędzać, ale wiadomo jak to jest jak się staje na starcie to adrenalina się załącza i choć myślałyśmy: OK, my tylko tak rekreacyjnie to w tym momencie takie myślenie przestaje działać i dajemy z siebie wszystko, bo może uda się poprawić czas - dopowiada pani Monika.

Dzieci są równie zmotywowane, co dorośli biegacze.
- Biegnę, bo sam bieg jest fajny i lubię biegać z rodzicami. Nie mogę doczekać się startu i jutro wygram! - pochwaliła się 5-letnia Julka, która już trzeci raz bierze udział w Biegu Europejskim.
- W tym roku startuje w biegu prawie cała nasza rodzina. Uważam, że ruch to zdrowie i trzeba coś robić dla siebie. Dodatkowo takim aktywnym sposobem spędzania czasu staramy się nasze dzieci odciągać od komputery itp. rozrywek. Muszę przyznać, że moje dzieci chętnie włączają się w to nasze rodzinne bieganie. Staram się ich motywować, ale wiadomo, że nic na siłę - jak nie chcą tonie biegną, ale na ogół lubią porywalizować - dopowiada mama Julki, pani Katarzyna.

Wszystkim uczestnikom gratulujemy, że zdecydowali się wystartować i życzymy powodzenia, a także braku kontuzji w rozpoczętym sezonie biegowym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto