- Za trzy miesiące nie będę mógł włączać nowych chorych do
leczenia drogimi lekami. Kontrakt jest o połowę mniejszy niż potrzeby – mówi dr Jerzy Załuski, konsultant wojewódzki ds. chemioterapii.
Rozbieżności między liczbą pacjentów kwalifikujących się do leczenie drogimi preparatami a pieniędzmi przyznanymi przez NFZ dotyczą 7 leków stosowanych w: raku piersi, raku jelita grubego, mięsakach oraz przy guzie mózgu.
Kogo wybrać
– Kontrakt na katalog leków szpitalnych umożliwia nam podanie wszystkim potrzebującym chorym standardowych, dobrych leków. Jeśli jednak chodzi o droższe preparaty, przy których miesięczna kuracja kosztuje 5 tys. i więcej – w drugim kwartale trzeba będzie odmawiać chorym tych leków – mówi dr Załuski. Żeby pieniędzy wystarczyło na cały rok, na Oddziale Chemioterapii Wielkopolskiego Centrum Onkologii należałoby podawać droższe cytostatyki jedynie połowie chorych, którzy kwalifikują się do leczenia nimi. – Na korytarzu stoją trzy młode osoby. Wszystkie w dobrej kondycji i w podobnym stadium zaawansowania choroby. W jaki sposób mam wybrać jedną, która otrzyma lek? – zastanawia się doktor Załuski. Podjął decyzję, że w tej chwili włącza do leczenia wszystkich pacjentów, którzy spełniają kryteria medyczne. – Poważne problemy zaczną się w drugim kwartale roku. Tegoroczny kontrakt na droższe, porównywalny do poprzedniego, jest zdecydowanie niewystarczający. Przewiduję, że dla kilkudziesięciu chorych nie wystarczy pieniędzy – uważa dr Załuski.
Z opinią, że pieniędzy na programy lekowe jest tyle, co przed rokiem, nie zgadza się Bernadeta Ignasiak, rzecznik Wielkopolskiego Oddziału NFZ.
- Na 2005 r. WCO zawarło z funduszem umowę w zakresie lekowych programów terapeutycznych w wysokości 8.798.580 zł. Kwota ta ulegnie zwiększeniu, ponieważ szpital nie podpisał jeszcze umowy na leczenie glivekiem, a w ubiegłym roku na to leczenie miał kontrakt na milion zł (konkretnie – 999.980 zł). Nieprawdziwe jest więc twierdzenie, że WCO otrzymał na programy lekowe kwotę porównywalną, bo odjąwszy glivec, na który nie podpisał jeszcze umowy, kontrakt wzrósł o 63,85 proc. (z 5.370.000 do 8.798.580 zł) – wyjaśnia.
Niedostępne nowości
Innym problemem, z jakim styka się często ordynator Oddziału Chemioterapii jest bark dostępu do nowoczesnych leków, które nie są jeszcze w Polsce zarejestrowane i w związku z tym nie znajdują się wśród leków refundowanych przez Fundusz. Ponieważ o nowoś ciach szybko dowiadują się pacjenci i ich rodziny, próśb o podanie najnowocześniejszych leków przybywa.
Wśród środków, o które ubiegają się pacjenci Wielkopolskiego Centrum Onkologii była, np. Oxaliplatyna, stosowana w raku jelita grubego oraz Faslodex – lek na raka piersi. – Na pisma z prośbą o wyrażenie zgody na stosowanie tych leków u indywidualnych pacjentów przyszła z NFZ odpowiedź, że fundusz wyraża taka zgodę. Jednak dodatkowych pieniędzy nie będzie - mówi dr Załuski.
W ramach umowy
- Leki Oxaliplatyna i Faslodex, jako niezarejestrowane w Polsce nie znajdują się w katalogu świadczeń terapeutycznych lekowych. W takich sytuacjach, by świadczenie mogło być zapłacone przez NFZ, potrzebna jest zgoda płatnika. WOW NFZ. W pismach z przełomu sty- cznia i lutego (były 3 takie prośby od WCO) wyraził zgodę na rozliczenie tych świadczeń. Wskazał jednocześnie, że rozliczenie nastąpi w ramach zawartej z WCO umowy. Gospodarując środkami z kontraktu manager szpitala powinien zarezerwować jakąś ich część na świadczenia pozakatalogowe – odpowiada rzecznik NFZ.
Tendencja wzrostowa
- Rak piersi jest najczęstszym nowotworem złośliwym u kobiet. Roczna zachorowalność wynosi ponad 10.000 (w 1996 r). Zagrożenie rośnie wraz z wiekiem, szczególnie po menopauzie.
- Zachorowalność na raka jelita grubego systematycznie wzrasta. Dotyczy to zarówno kobiet jak i mężczyzn. Opublikowane dane epidemiologiczne za rok 1996 podają 5422 nowe zachorowania u mężczyzn (2732 – okrężnica, 2690 – odbytnica) oraz 3761 u kobiet (2033 – odbytnica, 1728 – okrężnica). Stale utrzymuje się tendencja wzrostowa zachorowań, wynosząca około 3,5% rocznie u mężczyzn i około 2,5% u kobiet.
Bernadeta Ignasiak
rzecznik Wielkopolskiego oddziału NFZ
NFZ obowiązują zapisy ustawy o finansach publicznych, co oznacza, że może zakupić świadczenia zdrowotne na kwotę zapisaną w planie finansowym. Środki na leczenie szpitalne określone w planie finansowym WOW NFZ zostały rozdysponowane, pozostały nam jedynie środki na leczenie glivekiem. Jeśli obecny plan finansowy zostanie zmieniony - na przykład zwiększy się spływ składek zdrowotnych – to będzie możliwość zwiększenia kontraktów. W ubiegłym roku w przypadku WCO czyniliśmy to kilkakrotnie.
dr Jerzy Załuski
konsultant wojewódzki ds. chemioterapii
Każdego roku pojawiają się 2-3 nowe preparaty. Chodzi o leki zarejestrowane już i stosowane w krajach unijnych i na całym świecie. Jest też zgoda ministra zdrowia na ich stosowanie. Nie ma natomiast pieniędzy.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?