Zaduszki Gniezno. Wspominamy tych, których pożegnaliśmy od zeszłorocznego Święta Zmarłych
Justyna Bielecka
Justynę Bielecką zna każdy mieszkaniec Gniezna. Dziewczynka odeszła po długiej i dzielnej walce z chorobą, 22 lipca, w Memphis, gdzie przebywała na leczeniu. Pogodna i przemiła nastolatka – tak zostanie zapamiętana Justysia. W wieku dziecięcym chorowała na nowotwór ucha środkowego. Na szczęście udało się opanować chorobę – jak się później okazało – na kilka lat. W następstwie leczenia pierwszego nowotworu powstał drugi, typ razem mózgu. Jego leczenie było długie i żmudne, a Justynka znosiła je z godnością. Pomimo choroby tworzyła rękodzieło, pisała opowiadania. W Gnieźnie i okolicach zbierano pieniądze na jej leczenie, a kilka miesięcy temu udało się zorganizować ostateczne leczenie, na które w Polsce nie było szans. Jej walka z rakiem trwała kilka długich lat.