Ziemia Gnieźnieńska. Stowarzyszenie poparło protest mieszkańców ul. Pocztowej

O sprawie problematycznego torowiska informowaliśmy wielokrotnie na łamach portalu. Komplikacje dla mieszkańców ul. Pocztowej pojawiły się wraz ze zmianami transportu przy bocznicy. Dotychczas przeładunek kruszywa następował sporadycznie do ciężarówek o masie całkowitej do 15 ton. Od zmian z 2019 roku pod kamienicami pokolejowymi praktycznie codziennie przejeżdżają pojazdy z zawartością 40 ton materiałów. Powoduje to znaczne uszkodzenia kamienic, które są widoczne na ich elewacjach. Po licznych próbach interwencji u władz miasta i spółek PKP mieszkańcy zdecydowali się zorganizować protest i stworzyć petycję, pod którą podpisało się już 650 osób. W dokumencie postulują przeniesienie problematycznej bocznicy w inny rejon miasta - zaproponowano boczny tor przy stacji Gniezno Winiary lub okolice ul. Pod Trzema Mostami.

Wsparcie dla protestujących mieszkańców wyraziło stowarzyszenie Ziemia Gnieźnieńska. Był to jeden z głównych tematów sobotniej konferencji prasowej. Jak przyznają przedstawiciele stowarzyszenia, najlepszym rozwiązaniem byłaby zmiana lokalizacji rozładunku kruszywa w drugie z zaproponowanych przez protestujących miejsc.

- Czterdziestotonowe ciężarówki to nie jest wyłącznie problem mieszkańców ul. Pocztowej. Na filmie zamieszczonym przez protestujących dobitnie widać, że te ciężarówki nadjeżdżają między innymi od strony ul. Chrobrego, a zatem ścisłego centrum miasta. Pragniemy zwrócić uwagę na fakt, że jest tam bardzo dużo kamienic, szkół (w tym dwie na samej ul. Chrobrego), skrzyżowań, przejść dla pieszych bez sygnalizacji świetlnej. Powstają również nowe budynki wielorodzinne i ruch towarowy w centrum jest oczywiście zagrożeniem, niebezpieczeństwem i utrudnieniem. (...) Od południowej strony ul. Pod Trzema Mostami znajduje się czynna bocznica kolejowa, która normalnie cały czas funkcjonuje. Znajduje się ona w okręgu przemysłowym miasta, więc jest to idealna lokalizacja na tego typu działania

- mówił Patryk Frąckowiak.

Na konferencji poruszono także temat ul. Roosevelta. Inwestycja było często krytykowana przez mieszkańców za źle skonstruowany układ ścieżek rowerowych.

- Po niefortunnym remoncie ul. Wolności, który bardzo wydłużył się w czasie, Urząd Miasta dokonał fatalnego w skutkach remontu ul. Roosevelta. O ile w pierwszym przypadku możemy mówić o błędach wykonawcy, o tyle w przypadku ul. Roosevelta błędna była już koncepcja i projekt dróg rowerowych. Życie pokazało wiele błędów i niepotrzebnych rozwiązań z wysepkami, które nie wnoszą niczego, poza utrudnianiem jazdy kierowcom, powstawaniem korków, a także narażaniem na niebezpieczeństwo rowerzystów. Wszędzie tam, gdzie pojawiają się wysepki i kończy się droga rowerowa, a pas ruchu staje się wspólny dla roweru i samochodu, pierwszeństwo przejazdu mają rowerzyści, a kierowcy mają zwracać uwagę, żeby zapewnić bezpieczeństwo rowerzystom, ominąć wysepki i często też na pieszych, jeśli te wysepki są połączone z przejściami dla pieszych. Rozwiązań z wysepkami i przejściami są cztery, przez co kierowca ma wrażenie, że pokonują slalom z omijaniem przeszkód

- skomentował inwestycję Adam Galus.

Na zakończenie członkowie stowarzyszenia poruszyli również kwestię promocji miasta. Zwrócili oni uwagę na brak promocji filmu "Święty", który będzie mieć premierę 24 marca. Sceny do produkcji o kradzieży relikwiarza z katedry w 1986 roku kręcono także w Pierwszej Stolicy, a w role statystów wcieliło się wielu gnieźnian. Zdaniem Jakuba Wawrzyniaka brak promocji filmu to stracona okazja na reklamę dla miasta. W podobny sposób skomentowano nadchodzącą tysięczną rocznicę pierwszej koronacji królewskiej.

- Prezydent do tej pory nie powołał komitetu honorowego, nie zaangażował żadnych podmiotów ze szczeblu województwa czy państwa. Na razie nie widać, by to wchodziło w orbitę naszego urzędu. Wybranie logo i wyprodukowanie gadżetów nie rozpoczynają jeszcze przygotowań do tych obchodów. My dzisiaj jeszcze nic nie wiemy, jak one mają wyglądać – jaki jest plan urzędu, pomysł na te uroczystości?

- pytał z kolei Jakub Wawrzyniak.