Zintegrowane Centrum Przesiadkowe w budowie. Jak wygląda ten teren? [FOTO]

Jesienią ubiegłego roku rozpoczęła się budowa Zintegrowanego Centrum Przesiadkowego. Brzydkie wiaty przystanków autobusowych i dziurawy asfalt miał zyskać nowe oblicze. Kością niezgody między prywatnymi przewoźnikami a Urzędem Miasta stał się jednak plac, gdzie dawniej stały autobusu przed kursami pasażerskimi. Teraz był zaniedbany, nieutwardzony, po ulewach przypominał bajoro. Wokół niego rosło wiele dzikich drzew, których rozmieszczenie uniemożliwiało sensowne zagospodarowanie terenu. Mimo, że projekt rozbudowy oceniany był przez właścicieli firm transportowych pozytywnie, mieli pretensje do urzędników – ci bowiem mieli nie powiadomić firm o zamierzeniach remontu placu, co miało bardzo utrudnić im funkcjonowanie.

Jak informowała ówczesna rzeczniczka Urzędu Miasta w Gnieźnie, Joanna Ligierska-Sadło, o rozpoczęciu budowy ZCP w okolicy dawnego dworca PKS opinia publiczna informowana była już w momencie podpisania umowy na dofinansowanie dla tegoż projektu, tj. 29 sierpnia 2019 roku, a przewoźnicy zostali poinformowali o tym fakcie we wrześniu.

Z czasem żal przewoźników ucichł. Wykonawca szybko wszedł na teren robót. Wycięte zostały drzewa, zerwano asfalt.

Po odpuszczeniu mrozów, plac budowy pełen jest pracowników pracujących przy remoncie terenu. W niektórych miejscach widać już zarys alejek, w innych, zasypywane są głębokie wykopy. Wygląda na to, że lada moment utwardzana będzie nawierzchnia, która da początek jednemu z ostatnich etapów prac, układaniu kostki i wstępnym montażu elementów centrum. Cały teren przy dworcu PKP i przy poczcie jest placem budowy, a na czas prowadzonych prac i przejazdów koparek, zdarza się ruch wahadłowy. Prowadzony jest on jednak na tyle sprawnie, że nie powoduje wielkich zatorów drogowych.

W miejscu po dawnym, zapuszczonym placu zaplanowane jest utworzenie 87 miejsc postojowych, nowe nasadzenia drzew i ozdobnych krzewów, miejsca, gdzie będzie można zostawić rower, ławki oraz nowość w Gnieźnie: stacja roweru miejskiego, nad którego uruchomieniem cały czas trwają prace. Centrum wraz z budynkiem do obsługi pasażerów dostosowane będzie dla osób z niepełnosprawnościami, co zdecydowanie poprawi komfort podróżujących. Dotychczas, przejazd przez dworzec PKP był trudny dla osób na wózkach inwalidzkich. Również dworzec PKS ma zyskać nowoczesne oblicze: wybudowanych zostanie aż sześć zadaszonych peronów autobusowych. Całość wyposażona będzie w panele fotowoltaiczne i sześć elektronicznych tablic peronowych.

- Prace idą zgodnie z planem, natomiast mamy przesunięcie, które pochodzi od początku realizacji projektu, kiedy konieczne było uzyskanie pewnych decyzji. Z powodu pandemii pojawiły się opóźnienia w wydawaniu decyzji i ustaleń. Nie ukrywam też, że pogoda nam nie pomogła. Przesunęły się nieco roboty ziemne na okres zimowy, a ostatnie mrozy sprawiły trudności – skomentował I zastępca Prezydenta Gniezna, Jarosław Grobelny. Lutowe mrozy wstrzymały realizację projektu na dwa tygodnie. Dodatkowym zaskoczeniem dla budowniczych było ujawnienie resztek budynku w ziemi. Jak mówi Grobelny, nie był on ujęty w żadnej ewidencji i była to prawdopodobnie część podpiwniczenia.

- Zgodnie z planem centrum powinno być oddane do użytku na początku czerwca. Wykonawca wystąpił do nas z wnioskiem o przesunięcie terminu na koniec czerwca i prawdopodobnie do tego wniosku się przychylimy – dodał zastępca prezydenta. Nie ma jednak obaw, że powstanie kolejne opóźnienie.

Wszystko wskazuje na to, że Zintegrowane Centrum Przesiadkowe będzie gotowe jeszcze latem 2021 roku. Całkowita wartość projektu wynosi 5 390 238,78 zł, z czego niemal 4,5 mln zł pochodzą z dofinansowania z Europejskiego Funduszu Rozwoju Inwestycyjnego.