Profesor S. Podsiadłowski jest specjalista w dziedzinie funkcjonowania ekosystemów wodnych i ich rekultywacji – wskazał kilka przyczyn obecnego stanu rzeczy: bardzo płytki akwen, zdecydowanie zbyt duża ilość ryb i wysoka temperatura, która spowodowała reakcje chemiczne w osadach dennych i niedobór tlenu. Prof. Podsiadłowski zalecił kilka możliwych działań, które pomogą oczyścić wodę: jesienią wpuszczenie do akwenu drapieżnych ryb (np. szczupaków), odławianie ryb (nawet około 5 ton) i zastosowanie metody inaktywacji biogenów.
Profesor proponuje rozważyć także budowę specjalnej fontanny, która nie tylko wzniecałaby strumień wody ku górze i go napowietrzała, ale także gromadziła wodę w specjalnej wannie i rozprowadzała natlenioną rurociągiem po dnie jeziora. Propozycje profesora są obecnie analizowane.
Dodatkowo Urząd Miejski zgłosił się do prof. Ryszarda Gołdyna – kierownika Zakładu Ochrony Wód w Instytucie Biologii Środowiska Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu - o spotkanie i być może przeprowadzenie gruntownych badań jeziora Jelonek pod kątem analizy proponowanych rozwiązań i ewentualnych innych działań, mających na celu zminimalizowanie w przyszłości wystąpienia podobnych zjawisk. Badania zostałyby połączone ze zrobieniem bilansu wodnego jeziora i analizą osadów, które występują na dnie jeziora.
Aktualne wyniki badań (wykonane przez laboratorium PWiK) wskazują cały czas niską zawartość tlenu w wodzie, a także podwyższony poziom amoniaku. Jezioro jest na bieżąco oczyszczane.
Informację tę udzieliła Anna Dzionek, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Gniezna
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?