Takie akcje policjanci z Leszna prowadzą cyklicznie i zawsze skutek jest podobny. Wpadają ci, którzy w czasie jazdy trzymają w dłoniach telefon. Tak było też w czwartek 7 marca 2024 na ulicach Leszna. Wpadli kierowcy busów, osobówek i aut ciężarowych.
W ciągu zaledwie godziny policjanci ruchu drogowego zatrzymali czterech kierowców, którzy jadąc ulicami Leszna w tzw. szczycie komunikacyjnym korzystali w niewłaściwy sposób z telefonów. Wszystko byłoby w porządku, gdyby ich smartfony posiadały zestawy głośnomówiące lub słuchawkowe – mówi Monika Żymełka z Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.
Okazuje się, że część kierowców przyłapanych na rozmowie albo korespondencji w czasie jazdy, była całkowicie skupiona na obsłudze telefonów.
Byli tak zajęci obsługą telefonu, że nie spostrzegli momentu zatrzymywania ich przez policjantów do kontroli. Część z zatrzymanych kierowców po otrzymaniu 12 punktów karnych dowiadywała się, że mają ich już na swoim koncie łącznie 19, a nawet 21. Zatem niewiele brakuje do dozwolonych 24 punktów. W przypadku ich przekroczenia kierowca traci prawo jazdy. Aby móc ponownie wsiąść za kierownicę jest zmuszony zdać egzamin sprawdzający – dodaje Monika Żymełka.
Polskie prawo jazdę z komórką w dłoni traktuje jak wykroczenie. Za jego naruszenie grozi grzywna w kwocie 500 złotych oraz 12 punktów karnych. Znacznie taniej jest kupić uchwyt samochodowy, a każdy smartfon ma już możliwość prowadzenia rozmów z użyciem głośnika. To znacznie tańsze niż mandat.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?