Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Znowu gorąco w OHP Niechanowo! Bójka kolegów czy brutalne pobicie?

Hanna Komorowska-Bednarek
Hanna Komorowska-Bednarek
Hanna Komorowska arch.
Ponownie dzieje się w Ośrodku Szkolenia i Wychowania w Niechanowie. Tym razem, pod koniec lutego miało tam dojść do bójki, którą niektórzy nazywają brutalnym pobiciem. Jak było naprawdę?

Spis treści

Znowu dzieje się w OHP w Niechanowie!

Po sieci krąży film, na którym widać bicie chłopaka siedzącego na krześle. Oprawca okłada chłopaka otwartymi rękami i pięściami po brzuchu i twarzy. Całość nagrała osoba, która przypatrywała się zdarzeniu. Filmik nagrano w Internacie Ośrodka i Wychowania w Niechanowie i trafił on do wielu osób niezwiązanych ze sprawą, dlatego o zdarzeniu zrobiło się głośno.

To już kolejne zdarzenie w OHP w Niechanowie w tym roku. Przypomnijmy, że w styczniu doszło do próby gwałtu na 13-letnim Janku. Sprawę zgłoszono policji i obecnie zajmuje się nią prokuratura. Chłopiec jest objęty opieką psychologa. Choć nie potwierdzono tego oficjalnie, pokłosiem tej sprawy miało być odwołanie osoby zarządzającej wielkopolskim OHP. W niechanowskiej placówce wszczęto kontrolę, a kierowniczka Agnieszka Nowacka miała zostać zdegradowana do roli wychowawcy. Ostatecznie do tego nie doszło, a kobieta wróciła do pracy pod koniec lutego.

Brutalne pobicie czy szczenięcy konflikt zakończony bójką?

Czy doszło do kolejnego brutalnego zdarzenia na przestrzeni trzech miesięcy? Jak podaje zarządzająca ośrodkiem, faktycznie, 22 lutego miała miejsce bójka dwóch dobrych kolegów. Przyczynkiem miał być konflikt i wyzywanie siebie wzajemnie. Po tym, jak się pobili, podali sobie ręce na zgodę. Z wydarzenia zrobiono notatkę, odbyła się rozmowa z pedagogiem i psychologiem. Policja została poinformowana o zdarzeniu telefonicznie, ale jako że nie doszło znęcania się, miało nie dojść do interwencji.

Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, sprawa wyszła na jaw przez nagrany filmik, który trafił do szkoły chłopców. To szkoła, a nie ośrodek miała zareagować i zgłosić zdarzenie na policję. Potwierdza to asp. Sztab. Anna Osińska, Oficer Prasowy gnieźnieńskiej komendy.

- Prowadzimy postępowanie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Gnieźnie. Wpłynęło zgłoszenie i są prowadzone czynności sprawdzające

– relacjonowała A. Osińska, podkreślając że zgłoszenie dotyczyło naruszenia nietykalności cielesnej. Nie wiadomo jeszcze, czy już przesłuchano chłopców i co zeznali. Według nieoficjalnych informacji, ani jeden ani drugi nie zgłosili pobicia nikomu, nazywając całość zdarzenia prywatnym konfliktem.

Co się stało w Niechanowie

Czy tak było? Skontaktowała się z nami kobieta, której nastoletni syn przebywa w OHP i chce pozostać anonimowa. Jak mówiła, do bójek dochodzi tam regularnie, zwłaszcza w internacie, a młodzież boi się informować o tym wychowawców, którzy sprawy mają bagatelizować. Tych informacji nie udało nam się potwierdzić, ale według relacji pracowników ośrodka, owszem, dochodzi do bójek między chłopcami. Przypomnijmy, że do OHP w Niechanowie trafiają nastoletni chłopcy wykazujący zachowania agresywne, zagrożeni demoralizacją i wykluczeniem społecznym. Zamieszkując w Internacie chodzą do szkół ucząc się zawodów np. stolarza. Do sprawy wrócimy.

Zobacz też:

Znowu gorąco w OHP Niechanowo! Bójka kolegów czy brutalne pobicie?

[g[xx[/g]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto