Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ZOL Gniezno. Rodziny protestowały, rada powiatu: ZOL zostaje w powiecie. Co dalej z „udarówką”?

Hanna Komorowska-Bednarek
Hanna Komorowska-Bednarek
W czwartek, 25 lutego odbyła się sesja rady powiatu. Już od kilku tygodni zapowiadano, że na sesji omawiany będzie temat ewentualnego przejęcia ZOL-u przez „Dziekankę”. W tym samym czasie, pod starostwem protestowały rodziny pensjonariuszy.

Na początku 2020 roku wyszło na jaw, że szpital wojewódzki „Dziekanka” nie chce już prowadzić oddziałów udarowego i neurologicznego. Jest możliwość przekazania ich cesją kontraktów z NFZ, ale w zamian za nie członkini Zarządu Województwa Wielkopolskiego, Paulina Stochniałek chce włączenia Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego w struktury „Dziekanki”.

Na wymianę kontraktów nie zgadzają się rodziny pensjonariuszy zakładu i jego pracownicy. Mimo, że zaproponowany został układ wydzierżawienia budynków ZOL-u na czas nawet nieokreślony, tak aby pacjenci fizycznie nie musieli się przenosić do budynków szpitala wojewódzkiego. Ten pomysł także nie spotkał się z uznaniem protestujących. W ich opinii, nie ma żadnej pewności, czy pacjenci nie zostaną przeniesieni do innego lokum i czy jakość świadczonych usług nie zmieni się. Wątpliwości pikietujących budzi też fakt ewentualnego zapewnienia pracy wszystkim pracownikom zakładu.

Rodziny nadal są na nie

25 lutego, w czwartek o godzinie 12.00 rozpoczęła się wyczekiwana sesja rady powiatu, na której jednym z punktów dyskusji i głosowania było „Oświadczeniem Rady Powiatu Gnieźnieńskiego w sprawie: cesji praw i obowiązków wynikających z umowy o udzielenie świadczeń opieki zdrowotnej w rodzaju opieka psychiatryczna oraz leczenie uzależnień, której stroną jest Zakład Opiekuńczo-Leczniczy w Gnieźnie”. Oświadczenie miało dotyczyć wyrażenia woli radnych powiatu w kwestii przekazania pod skrzydła szpitala wojewódzkiego „Dziekanka” ZOLU- w Gnieźnie.

- Urząd w okolicach sierpnia złożył propozycję przejęcia cesją zolu w zamian za neurologię i „udarówkę”. Wywołało to emocje i niezadowolenie jeśli chodzi o opiekunów prawnych i pracowników i dlatego zależało nam, aby składając propozycję osobom, które miały wątpliwości dojść do kompromisu. Pracownicy mieli obawy, ze przywileje wypracowane w ZOL-u nie będą zachowane w szpitalu dziekanka, z drugiej strony rodziny były przeciwne, aby przenosić podopiecznych do murów szpitala wojewódzkiego. Wypracowaliśmy takie wyjście, które pozwoliło mi złożyć deklarację (…) że jesteśmy w stanie udostępnić nieodpłatnie, na czas nieokreślony nasze zasoby, a z drugiej strony Urząd Marszałkowski łożył deklaracje, że przywileje zostaną zachowane. Ta propozycja nie wzbudziła aprobaty i pojawiła się duża doza nieufności, więc rozmawiając z mecenasem, postanowiliśmy przygotować jakiś akt prawny pozwalający zorientować się jaki jest kierunek działania rady

– zaczął rozmowę starosta, Piotr Gruszczyński.

Głosowała rada powiatu. Jednoznacznie

Gruszczyński przedstawił scenariusz wedle którego, po wyrażeniu intencji przekazania ZOL-u „Dziekance”, podpisane byłoby porozumienie deklarujące przekazanie cesją oddziałów udarowego i neurologicznego od skrzydła szpitala powiatowego. Wówczas decyzję ostateczną podjęłoby Ministerstwo Zdrowia, ale, jak miała powiedzieć Dyrektor Oddziału Wojewódzkiego NFZ, Agnieszka Pachciarz, nie byłoby z tym większych trudności. Taka opcja nie spotkała się ze zgodą rodzin i pracowników. Starosta przedstawił więc możliwe drogi w przypadku odrzucenia opcji przekazania ZOL-u.

Brak zgody przekazania ZOL-u oznacza zaprzestanie działalności oddziału leczenia udarów i neurologii w Gnieźnie z początkiem lipca. Wówczas rozpisany będzie musiał być konkurs NFZ na organizację tych oddziałów.

Można byłoby podjąć działania na poziomie ministerialnym, które miałyby w efekcie zapewnić, że oddziały trafią do szpitala. Starosta zadeklarował wysłanie pisma do wszystkich gnieźnieńskich parlamentarzystów z prośbą o wsparcie.

Kolejną możliwością byłoby podjęcie rozmowy z Urzędem Marszałkowskim w celu podpisania porozumienia bezwarunkowego na mocy którego cesja zostałaby przekazana bez ZOL-u.

Na sesji głos zabrało dwóch przedstawicieli rodziny pensjonariuszy ZOL-u, szwagier pacjenta oraz adwokatka – przedstawicielka rodzin opiekunów, która zaapelowała do rady powiatu o niepopieraniu oświadczenia. Przedstawiciel z kolei po nakreśleniu stanowiska rodzin pacjentów zapytał: czyim pomysłem była taka zamiana.

Głos zabrał też przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwości, Marcin Makohoński, deklarując, że ten klub będzie głosować przeciw uchwale. Taką samą deklarację w imieniu klubu KO wyraził radny Radosław Sobkowiak.

- Jak można handlować jednostką, która może jest domem dla ludzi?

- pytał radny Leszek Figaj, podkreślając, że przejęcie „udarówki” nie może być wiązane z otrzymaniem innych oddziałów

Po długiej i emocjonalnej dyskusji rada powiatu jednogłośnie (za niepopieraniem działań dążących do likwidacji jednostki głosowało 26 na 26 obecnych radnych) zdecydowała o oddaleniu wniosku intencyjnego w kwestii przekazania ZOL-u w zamian za cesję umów oddziałów udarowego i neurologicznego.

ZOL Gniezno. Rodziny protestowały, rada powiatu: ZOL zostaje w powiecie. Co dalej z „udarówką”?

ZOL Gniezno. Rodziny protestowały, rada powiatu: ZOL zostaje...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto