Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ZOL przekazany "Dziekance" może zostać na Orzeszkowej, a „udarówka” trafić do szpitala. Pracownicy zakładu nadal protestują

Hanna Komorowska-Bednarek
Hanna Komorowska-Bednarek
Jak ogłosił Starosta Gnieźnieński, Piotr Gruszczyński, między powiatem a członkinią Zarządu Województwa Wielkopolskiego, Pauliną Stochniałek doszło do porozumienia. Jeśli radni powiatu zgodzą się na przekazanie ZOL-u pod skrzydła „Dziekanki”, pracownicy i pacjenci zostaną w budynku przy ul. Orzeszkowej, a oddziały neurologiczny i udarowy trafi do szpitala Powiatowego. Mimo to, pracownicy zakładu nadal protestują.
Jak ogłosił Starosta Gnieźnieński, Piotr Gruszczyński, między powiatem a członkinią Zarządu Województwa Wielkopolskiego, Pauliną Stochniałek doszło do porozumienia. Jeśli radni powiatu zgodzą się na przekazanie ZOL-u pod skrzydła „Dziekanki”, pracownicy i pacjenci zostaną w budynku przy ul. Orzeszkowej, a oddziały neurologiczny i udarowy trafi do szpitala Powiatowego. Mimo to, pracownicy zakładu nadal protestują. Hanna Komorowska
Jak ogłosił Starosta Gnieźnieński, Piotr Gruszczyński, między powiatem a członkinią Zarządu Województwa Wielkopolskiego, Pauliną Stochniałek doszło do porozumienia. Jeśli radni powiatu zgodzą się na przekazanie ZOL-u pod skrzydła „Dziekanki”, pracownicy i pacjenci zostaną w budynku przy ul. Orzeszkowej, a oddziały neurologiczny i udarowy trafią do szpitala powiatowego. Mimo to, pracownicy zakładu nadal protestują.

Przypomnijmy, że Wojewódzki Szpital dla Nerwowo i Psychicznie Chorych „Dziekanka” nie chce dalej prowadzić oddziałów udarowego i neurologicznego. Jak podkreśla Paulina Stochniałek, szpital ten dąży do wyspecjalizowania się w leczeniu chorób psychicznych. Może przekazać powiatowi cesją umowy na prowadzenie dwóch oddziałów. Warunkiem przekazania ich miało być włączenie ZOL-u pod skrzydła „Dziekanki”.

W pierwszych informacjach docierających do mediów pojawił się motyw fizycznego przeniesienia pensjonariuszy do budynków szpitala wojewódzkiego, który nie do końca jest przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. Natomiast, jeśli do zamiany by nie doszło, z Gniezna zniknęłaby „udarówka” i neurologia.

Propozycja przenosin pacjentów na „Dziekankę” wywołała oburzenie gnieźnian. Od kilku tygodni trwają protesty pracowników i rodzin chorych umieszczonych w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym przy ul. Orzeszkowej 27 w Gnieźnie. Nie zgadzają się oni na jakiekolwiek zmiany w zakładzie.

Jak ogłosił Starosta Gnieźnieński, Piotr Gruszczyński, między powiatem a członkinią Zarządu Województwa Wielkopolskiego, Pauliną Stochniałek doszło do porozumienia. Jeśli radni powiatu zgodzą się na przekazanie ZOL-u pod skrzydła „Dziekanki”, pracownicy i pacjenci zostaną w budynku przy ul. Orzeszkowej, a oddziały neurologiczny i udarowy trafi do szpitala Powiatowego. Mimo to, pracownicy zakładu nadal protestują.

ZOL przekazany "Dziekance" może zostać na Orzeszkowej, a „ud...

ZOL Gniezno. Wypracowano porozumienie?

5 lutego, starosta gnieźnieński, Piotr Gruszczyński, poinformował o osiągniętym przez starostwo i przedstawicielkę zarządu Województwa Wielkopolskiego kompromisie.

- Ostatnie tygodnie polegały na znalezieniu kompromisu, który zadowoli każdą ze stron. Nie ukrywam, że jeszcze parę dni temu wydawało mi się to trudne

– podkreślał Piotr Gruszczyński. Zgodnie z jego słowami, starostwo jest w stanie nieodpłatnie udostępnić obiekt mieszczący się na ul. Orzeszkowej „Dziekance”. Oznacza to, że pensjonariusze zakładu zostaną w ZOL-u, a jedyną zmianą będzie to, że trafi on pod skrzydła szpitala wojewódzkiego. W zamian, gnieźnieński szpital otrzyma cesje umów na prowadzenie oddziałów udarowego i neurologicznego.

- Jesteśmy gotowi wynająć na okres bardzo długi ten obiekt po to, żeby zapewnić komfort pacjentom

– dodał starosta.

Taka „zamiana” ma być korzystna dla obu stron porozumienia. Szpital Pomnik Chrztu Polski zyska nowe oddziały zapewniające mieszkańcom powiatu bezpieczeństwo, a „Dziekanka” będzie mogła kontynuować specjalizowanie się w leczeniu chorób psychicznych. Jak zadeklarowała marszałkini Paulina Stochniałek, żaden z pracowników medycznych Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego nie musi bać się utraty pracy.

- W państwa pracy zmieni się tylko pracodawca, nadal wszyscy pozostaniecie tutaj, na tych samych zasadach

– doprecyzowała. W podpisanie porozumienia zamieniającego ZOL z cesją „udarówki” mają włączyć się przedstawiciele pracowników szpitala wojewódzkiego i powiatowego. Ma to pomóc uspokoić nastroje. Co z pracownikami technicznymi i administracyjnymi? Ma być to wiadome dopiero w czasie trwania prac nad porozumieniem. Paulina Stochniałek podkreśliła, że nikt nie pozostanie bez pracy.

Pracownicy ZOL-u protestują

Pomimo zapewnień starosty i marszałkini o pozostawieniu pacjentów przy ul. Orzeszkowej i zapewnieniu pracownikom zatrudnienia, pracownicy zakładu i rodziny chorych nadal mają wiele wątpliwości. Zorganizowane zostało spotkanie pracowników z Pauliną Stochniałek i Piotrem Gruszczyńskim, na które przyszła także posłanka z ramienia .Nowoczesnej, Paulina Hennig-Kloska. Dziennikarka Głosu Wielkopolskiego, a zarazem portalu Gniezno.NaszeMiasto była jedynym przedstawicielem mediów.

Pracowników nie zadowoliły zapewnienia Stochniałek i Gruszczyńskiego. Zostało im wręczone stanowisko opiekunów prawnych i pracowników, którzy sprzeciwiają się podpisaniu cesji.

- Dlaczego państwo nie rozważyli, aby na SOR przy ul. Poznańskiej pozyskać nowy kontrakt z NFZ, tylko zabieracie nasz dobrze prosperujący zakład i kontrakt, który mamy jeszcze na kilka lat zapewniony, podpisany z nami, na ten teren. Do nas był ten kontrakt przyporządkowany, nie do państwa

– pytała kobieta związana z zakładem.

- To nie zależy od nas, tylko od NFZ-u. My kontraktu nie zabieramy, bo zostaje w tej samej lokalizacji, a przenosimy cesją na innego właściciela (…) zmienia wam się tylko płatnik

- doprecyzowała Stochniałek.

Deklaracje gości ZOL-u nie spotkały się z przychylnością pracowników. Rozmowa chwilami zamieniała się w kłótnię. - To jest czyn handlujący między władzami powiatu a władzami województwa – podkreślali pracownicy.

„Zbieramy podpisy pod referendum”

- Nie mogę doprowadzić do sytuacji, że stracę jakąkolwiek działalność. Przedstawiona propozycja zatrzymuje nam ZOL psychiatryczny w mieście i jednocześnie też neurologię i „udarówkę”. Przez te oddziały przewija się ponad 3 tys. Ludzi z powiatu

- odpierał zarzuty pracowników starosta gnieźnieński. Nie spotkało się to jednak z uznaniem pracowników.

- Informuję, że dzisiaj kompletnie straciliśmy zaufanie do zarządu powiatu, do pana starosty i w imieniu wszystkich zebranych rozpoczynamy zbieranie podpisów o to, aby odbyło się referendum o odwołanie zarządu powiatu

– powiedziała Daria Bielecka, na co zareagowała dyrektor zakładu, Barbara Skulska-Salita

- Nie ma tu miejsca na politykę, proszę politycznie nie reagować. Tutaj dyskutujemy o pacjentach i przyszłości pracowników

- powiedziała.

O tym, czy porozumienie w przedstawionym kształcie zostanie zawarte, zdecydują powiatowi radni na specjalnie zwołanej nadzwyczajnej sesji powiatu. Powinna odbyć się ona w przyszłym tygodniu.

ZOL przekazany "Dziekance" może zostać na Orzeszkowej, a „udarówka” trafić do szpitala. Pracownicy zakładu nadal protestują

Jak ogłosił Starosta Gnieźnieński, Piotr Gruszczyński, między powiatem a członkinią Zarządu Województwa Wielkopolskiego, Pauliną Stochniałek doszło do porozumienia. Jeśli radni powiatu zgodzą się na przekazanie ZOL-u pod skrzydła „Dziekanki”, pracownicy i pacjenci zostaną w budynku przy ul. Orzeszkowej, a oddziały neurologiczny i udarowy trafi do szpitala Powiatowego. Mimo to, pracownicy zakładu nadal protestują.

ZOL przekazany "Dziekance" może zostać na Orzeszkowej, a „ud...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto