Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ŻUZEL - Czy w Lesznie spłonie marynarka prezesa?

Jacek Portala
Czy spełnią się marzenia Leigh Adamsa?
Czy spełnią się marzenia Leigh Adamsa? Marek Zakrzewski
W październiku Leigh Adams, opoka Unii Leszno, przechodzi na żużlową emeryturę. - Leszno jest moim drugim domem - przy każdej okazji podkreśla australijski weteran. - Wspaniałym uwieńczeniem mojej międzynarodowej kariery byłby drugi tytuł drużynowego mistrza Polski z Bykami - marzy Adams. W pierwszym meczu półfinałowym biało-niebiescy przegrali 44:46 z Unibaksem w Toruniu. W niedzielę, o godzinie 17, na leszczyńskim "Smoku", rozpocznie się rewanż, którego stawką będzie awans do wielkiego finału ekstraligi.

Adams, były kapitan reprezentacji i biało-niebieskich twierdzi, że jego polski klub jest teraz w bardziej komfortowej sytuacji od wicemistrzów kraju.

- Mimo wszystko cieszę się z wyniku, który osiągnęliśmy na Motoarenie w Toruniu. Nasi rywale imponowali szybkością. Na pewno nie zlekceważymy ich i teraz. Uczynimy wszystko, aby na własnym torze zwyciężyć większą różnicą punktów i awansować do wielkiego finału - rozmarzył się wicemistrz świata sprzed trzech lat.

W żużlowej rodzinie jest tradycja, że prezes nowo kreowanego mistrza Polski musi poświęcić... własną marynarkę. Ta część garnituru płonie na oczach szczęśliwych kibiców. - Prezes Józef Dworakowski jest biznesmenem. Za złoty medal ofiaruje ją bez żalu - żartuje Leigh Adams.

Krzepiące wieści przed niedzielną bitwą o wielki finał napłynęły ze Szwecji, gdzie rozgrywano pierwsze mecze play--off w Elitserien. Bohaterowie starcia w Toruniu, liderzy Byków, Janusz Kołodziej i Jarosław Hampel poprowadzili Elit Vetlanda do zwycięstwa 59:37, na torze w Kumli, w konfrontacji z Indianerną. Kołodziej wywalczył 11 punktów (1,3,3,3,1), a Hampel - 10+1 (3,3,1,2,1). A jak przygotowują się podopieczni trenera Romana Jankowskiego do rewanżu z Aniołami? - Mamy tygodniowe zgrupowanie w Lesznie. Zawodnicy testują silniki. Omawiamy taktykę. Analizujemy mocne i słabsze ogniwa naszego rywala. Nieobecny jest tylko Jarek Hampel. Kapitan Unii ze Szwecji podróżował do Vojens, gdzie w sobotę odbędzie się Grand Prix Nordyckie - podsumował "Jankes".

Na stadionie w Zielonej Górze, broniący mistrzowskiej korony Falubaz, w pierwszej półfinałowej konfrontacji pokonał 46:44 Betard WTS Wrocław
Kto awansuje do finału? Odpowiedź na fascynujące pytanie poznany w niedzielny wieczór.

Falubaz Zielona Góra - Betard WTS Wrocław 46:44
Falubaz: Hancock 10 (2,2,3,2,1), Zengota 7+1 (0,1,2*,1,3), Iversen 10 (3,2,3,2,0), Dobrucki 4+1 (1,1*,1,1), Protasiewicz 8 (2,u/w,3,3,u/w,) Dudek 7 (3,0,3,1,0), Łoktajew 0 (0). Trener - Piotr Żyto.
Betard WTS: Bjerre 16 (3,3,2,3,2,3), Jeleniewski 1 (1,0,-,-), Świderski 6 (2,2,d,2,0), Madsen 3+1 (0,1*, 1,-,1), Crump 13+1 (3,3,2,u,3,2*), Janowski 3 (1,1,d,u/w,1), Andersson 2+1 (2*, 0). Trener - Marek Cieślak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wielkopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto