Żużel: Lechma Start Gniezno: Inauguracja w niedzielę!

Kibice w Gnieźnie wreszcie się doczekali. W najbliższą niedzielę Lechma Start w pierwszym, tegorocznym meczu Enea Ekstraligi zmierzy się na własnym torze ze Stelmet Falubazem. Można więc powiedzieć, że gnieźnia-nie rozpoczynają sezon od mo-cnego uderzenia, bo przecież klub z Zielonej Góry uważany jest za jednego z głównych faworytów rozgrywek.

– Trochę szkoda, że pogoda tak nam tej wiosny namieszała. Nie ukrywam, że lepiej byłoby jechać pierwszy mecz z Wrocławiem – mówi Sebastian Ułamek. Ze Spartą Betard gnieźnianie zmierzą się jednak dopiero cztery dni po starciu z Falu-bazem. A ten zapowiada się wręcz rewelacyjnie. Znamy już zresztą awizowane składy na to spotkanie.

Trener rywali, Rafał Dobrucki postawił na następujących zawodników:
1. Andreas Jonsson
2. Jonas Davidsson
3. Piotr Protasiewicz
4. Krzysztof Jabłoński
5. Jarosław Hampel
6. Patryk Dudek.

Lech Kędziora z kolei do meczowego programu wpisał następujące nazwiska:
9. Antonio Lindbaeck
10. Damian Adamczak
11. Sebastian Ułamek
12. Matej Zagar
13. Bjarne Pedersen
14. Wojciech Lisiecki.

Oczywiście tuż przed meczem szkoleniowcy obu ekip mogą dokonać jeszcze pewnych roszad w składzie. Nie jest wykluczone, że takie zajdą w naszym zespole. Do dyspozycji trenera czerwono-czarnych pozostaje przecież jeszcze Piotr Świderski. Wiadomo natomiast, że w najbliższych meczach w barwach Lechmy Startu nie zobaczymy Davey Watta, który w meczu angielskiej Elite League złamał kość łódeczkowatą w nadgarstku.
W odpowiednim przygotowaniu się do spotkania ze Stelmet Falubazem miały gnieźnianom pomóc mecze kontrolne ze Stalą Gorzów. Pierwszy z nich na torze przy ul. Wrzesińskiej czerwono-czarni wygrali różnicą aż 20 punktów. Świetnie w tym spotkaniu zaprezentowali się Damian Adamczak, Antonio Lindbaeck oraz przede wszystkim Sebastian Ułamek. – To był mój pierwszy występ w tym roku spod taśmy, bo wcześniej, na treningach w Gorican jeździłem sam – stwierdził Ułamek po tym spotkaniu.
Dzień później obie drużyny spotkały się w Gorzowie i tym razem zdecydowanie lepsi byli rywale. W ekipie z Gniezna tym razem błyszczał Świderski.
Na koniec warto tylko przypomnieć, że mecz ze Stelmet Falubazem rozpocznie się o godz. 16.00. Wtedy jednak zawodnicy wyjadą już do pierwszego wyścigu. To oznacza, że prezentacja odbędzie się o godz. 15.45. Warto więc być nieco wcześniej na stadionie.