Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żużel: Lechma Start Gniezno: Start jedzie z Włókniarzem

TS
W ostatnich meczach Start jest skuteczny na własnym torze
W ostatnich meczach Start jest skuteczny na własnym torze Dawid Sube/Agencja Fotostube
Zawodnicy Lechmy Startu ani myślą poddawać się walce o utrzymanie w Enea Ekstralidze. W minioną niedzielę gnieźnianie w bardzo ładnym stylu pokonali Unię Tarnów, a teraz chcą odprawić z kwitkiem Włókniarza Częstochowa. Dla obu klubów będzie to już druga potyczka w tym sezonie. W pierwszym pojedynku tych drużyn, pod Jasną Górą, gospodarze wygrali 50:40.

- W tamtym spotkaniu przez długi czas walczyliśmy z rywalami jak równy z równym. O naszej 10-punktowej przegranej zadecydowały dopiero ostatnie wyścigi. Tak czy inaczej uważamy, że na własnym torze będziemy w stanie odrobić te straty. W niedzielnym meczu pojedziemy nie tylko o zwycięstwo, ale o trzy punkty. Bonus jest w naszym zasięgu. Runda rewanżowa rozpoczyna się na dobre i chcąc awansować w tabeli musimy nie tylko wygrywać, ale też zdobywać bonusy. Tym bardziej, że ze wcześniejszych spotkań wyjazdowych nie udało nam się przywieźć punktów - mówi Damazy Gandurski, rzecznik prasowy klubu.

Wszystko wskazuje na to, że Lechma Start do konfrontacji z Lwami przystąpi w identycznym składzie, co w meczu z Unią Tarnów. - Poza Davey Wattem wszyscy zawodnicy pojechali w nim na wysokim poziomie. O tym jaki będzie jednak ostateczny skład zadecyduje trener Stefan Andersson tuż przed samym spotkaniem. Nawet przecież w awizowanym składzie można dokonać dwóch zmian - dodaje Gandurski.

W pierwszym spotkaniu z Włókniarzem pierwsze skrzy-pce w ekipie rywali grali Emil Sajfutdinow oraz Grigorij Ła-guta. Oni też pewnie będą najgroźniejszymi zawodnikami Lwów w niedzielnym spotkaniu. Tym bardziej, że obaj lubią tor przy ul. Wrzesińskiej. Starszy z braci Łagutów zawsze prezentował się na stadionie w Gnieźnie solidnie, a Sajfutdinow wygrał tutaj turniej o Koronę Bolesława Chrobrego - Pierwszego Króla Polski.

Lider klasyfikacji generalnej Grand Prix, podobnie jak Mi-chael Jepsen Jensen, zaliczył ostatnio jednak słabszy mecz przez co Włókniarz przegrał na własnym torze ze Stelmet Falubazem Zielona Góra. Jest więc niemal pewnym, że obaj zawodnicy w Gnieźnie będą chcieli się zrehabilitować w oczach swoich kibiców.

- Przypuszczamy, że Włókniarz przyjedzie do Gniezna bardzo zmobilizowany. My jednak także mamy swoje ambicje i cele. W tym sezonie Enea Ekstraliga jest nieobliczalna i trudno nawet wskazywać faworytów poszczególnych spotkań, bo wszelkie kalkulacje biorą w łeb. Nie pozostaje nam więc nic innego, jak tylko w każdym meczu walczyć o pełna pulę. I tak właśnie będzie w niedzielę - kończy Gandurski.

11. kolejka Enea Ekstraligi
Lechma Start Gniezno - Dospel Włókniarz Częstochowa (godz. 18.30, pierwszy mecz 50:40 dla Włókniarza), PGE Marma Rzeszów - Unibax Toruń (godz. 16.00, pierwszy mecz 54:36 dla Unibaksu), Stelmet Falubaz Zielona Góra - Stal Gorzów (godz. 16.00 nSport, pierwszy mecz 50:40 dla Stali), Polonia Bydgoszcz - Unia Tarnów (godz. 18.30, pierwszy mecz 54:36 dla Unii), Betard Sparta Wrocław - Fogo Unia Leszno (godz. 18.30 nSport, pierwszy mecz 47:43 dla Sparty).

Enea Ekstraliga
1. Unibax Toruń 10 18 +131
2. Stal Gorzów 9 11 +9
3. Falubaz Z. Góra 9 11 +47
4. Fogo Unia Leszno 9 10 +81
5. Unia Tarnów 9 9 +10
6. Sparta Wrocław 10 8 -35
7. Włókniarz Częst. 8 8 -13
8. Marma Rzeszów 8 7 -87
9. Polonia Bydgoszcz 10 6 -63
10. Start Gniezno 10 6 -80

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto