- W tym tygodniu na naszym torze sporo się działo. Wszystko po to, aby zawodnicy jak najszybciej mogli wyjechać na pierwszy trening - mówi Damazy Gandurski rzecznik prasowy czerwono-czarnych.
Pracy było sporo, bo tej zimy na gnieźnieński tor dosypano ponad 200 ton granitu. Na tej nieco odmienionej nawierzchni wszyscy zawodnicy chcieli przetestować swój sprzęt. Już w czwartek w Gnieźnie zameldowali się Bjarne Pedersen oraz Davey Watt.
- Dzisiaj z kolei ma dojechać Antonio Lindbaeck. Mateja Zagara spodziewamy się natomiast na początku przyszłego tygodnia. Na treningach mają się też pojawić wszyscy krajowi zawodnicy z Piotrem Świderskim oraz Sebastianem Ułamkiem na czele - dodaje Gandurski.
Lindbaeck i Zagar już wcześniej mieli okazję potrenować na torze. To jednak nic dziwnego, bo obaj wkrótce wyjadą do Nowej Zelandii na pierwszy tegoroczny turniej Grand Prix. Szwed w tym roku już w inauguracyjnych zawodach zamierza zaprezentować się z jak najlepszej strony, by skutecznie powalczyć o medal indywidualnych mistrzostw świata.
- Od ubiegłego sezonu wiele się zmieniło. Teraz już wiem, że jestem w stanie pokonać każdego rywala. Po pierwszej wygranej we włoskim Terenzano złapałem odpowiedni luz. Jestem typem zawodnika, który nie powinien zbyt wiele ...myśleć, bo to do niczego dobrego nie prowadzi. Zrelaksowany i wyluzowany jeżdżę zdecydowanie lepiej - mówi Lindbaeck, który przed przyjazdem do Gniezna miał okazję potrenować w niemieckim Neuenknick.
Zarówno Szwed jak i Zagar przed wylotem do Auckland chcieli wystąpić w meczach kontrolnych Lechmy Startu. Pierwszy dwumecz, z Wybrzeżem Gdańsk, zaplanowano już na ten weekend. Sobotnie spotkanie w Gdańsku zostało jednak odwołane.
- Sparing w Gnieźnie także stoi pod dużym znakiem zapytania. Wszystko zależeć będzie od pogody oraz od stanu toru. Aktualne informacje dotyczące sparingu, jak i samych treningów zamieszczać będziemy na naszej oficjalnej stronie internetowej oraz na facebooku. Kibiców, którzy chcieliby przyjść na stadion prosimy więc, aby na bieżąco śledzili nasze strony - wyjaśnia rzecznik prasowy Lechmy Startu.
Przypomnijmy, że oprócz potyczki z Wybrzeżem gnieźnianie mają jeszcze zaplanowane mecze kontrolne z Unibaksem Toruń (16-17.03), Stalą Gorzów (23-24.03) oraz Fogo Unią Leszno (28-29.03). W tych meczach trener Lech Kędziora będzie mógł sprawdzić aktualną formę swoich podopiecznych.
- Jestem przekonany, że każdy z naszych zawodników będzie miał wystarczająco dużo czasu, aby się optymalnie przygotować do sezonu. To właśnie na podstawie wyników osiąganych w meczach sparingowych ustalę skład na inauguracyjne spotkanie ligowe ze Spartą Betard - mówi szkoleniowiec beniaminka ekstraligi.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?