Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Maria Chwiałkowska-Grygiel o swoim zwycięstwie i planach na przyszłość [WYWIAD]

Paweł Brzeźniak
arch.
Głosami Czytelników "Gnieźnieńskiego Tygodnia" i portalu www.gniezno.naszemiasto.pl, Maria Chwiałkowska-Grygiel ze stowarzyszenia "DOM", została "Człowiekiem Roku 2015" w Gnieźnie i powiecie gnieźnieńskim. Teraz, wspólnie z Magdaleną Sekulską i Michałem Bogackim weźmie udział w etapie wojewódzkim głosowania.

Pani Mario, w imieniu całej naszej redakcji gratuluję zwycięstwa w plebiscycie na "Człowieka Roku 2015" w Gnieźnie. Proszę powiedzieć, jakie są Pani najbliższe plany, jeżeli chodzi o działalność na rzecz osób bezdomnych?
– Dziękuję serdecznie. Obecnie skupiamy się na akcji "Zima", bo jest wiele osób potrzebujących. Na Kawiarach "Dzieci z chmur" miały spotkanie na zakończenie ferii, więc możliwość goszczenia kogoś na terenie "Marianówki" jest bardzo miła. Nasi panowie pracują na rocznej umowie, którą nasze stowarzyszenie zawarło z Miejskim Zakładem Zieleni. Panowie pracują już drugi miesiąc. Na razie jesteśmy bardzo zadowoleni.

Wkrótce rozpocznie się sezon wiosenny. Czy, podobnie, jak to było w zeszłym roku, "Marianówka" na Kawiarach będzie miejscem, w którym będzie tętniło życie?
– Dołożymy wszelkich starań, aby tak było! Na pewno zorganizujemy cykliczne imprezy, takie jak powitanie wiosny czy Dzień Dziecka. Bardzo dobrze rozwija się współpraca z dziećmi ze Szkoły Podstawowej nr 5 w Gnieźnie, które na pewno nas odwiedzą. Szczególnie chcielibyśmy skupić się na Dniu Ludzi Bezdomnych, który czeka nas w kwietniu. Na pewno na naszych imprezach będzie ognisko i inne atrakcje po to, aby przeżywać te imprezy na wesoło i optymistycznie patrzeć w przyszłość, pomimo problemów. To napędza wszystkich naszych mieszkańców, nawet tych, którzy ze względów zdrowotnych gorzej sobie radzą. To wszystko wsparte terapią nabiera bardzo dobrych kształtów.

Zobacz wyniki na podium!

Wszyscy, którzy Panią znają podkreślają, że ma Pani niespożytą energię w działaniu. Skąd bierze Pani na to siłę?
– Tak po prostu mam. Moi rodzice podobnie się zachowywali. Kiedy pracowałam jako nauczycielka, również angażowałam się w wiele działań społecznych. Obecnie muszę przyznać, że moja działalność jest podobna do tej w szkole. Dzięki współpracy z władzami samorządowymi możemy stawiać czoła problemowi bezdomności. Oczywiście, są problemy, które załamują, ale jest wiara, która pomaga. Jestem otoczona wieloma życzliwymi ludźmi, na których można liczyć. Przedstawicieli Waszej redakcji również do nich zaliczam. Musimy "zarażać się" optymizmem, bo dopiero to daje siłę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto