Bartosz Bielenia w Gnieźnie. Sympatyczny aktor zachwycił mieszkańców

Stowarzyszenie Ośla Ławka po raz szósty rozpoczyna sezon kulturalny nad Jeziorem Jelonek. W ostatnich latach Latarnia Na Wenei stała się jednym z czołowych miejsc w Gnieźnie, gdzie mieszkańcy mogą doświadczać za darmo różnych form szeroko pojętej kultury - od koncertów po warsztaty dla dzieci. Tym razem hasłem przewodnim sezonu stało się "I wszystko jasne!", które nawiązuje do blasku tytułowej latarni. Czerwcowy program, obfitujący w rockowe i metalowe koncerty, zakończył się wyjątkowym spotkaniem. Do Gniezna przyjechał Bartosz Bielenia.

Choć aktor szerokiej publice dał się poznać jako odtwórca ról Sebastiana w "Prime Time" (reż. Jaku Piątek) Daniela/Księdza Tomasza w nominowanym do Oscara "Bożym Ciele" (reż. Jan Komasa), pierwsze kroki na scenie stawiał już w wieku siedmiu lat (wówczas jako tytułowy bohater "Małego Księcia"). Po ukończonych studiach aktorskich w Krakowie występował w sztukach teatralanych reżyserowanych przez Pawła Miściwkiewcza, Anny Smolar czy Anny Smolar. Do najbardziej znanych ról zalicza się postać księdza z "Wesela" w interpretacji Jana Klaty. Bartosz Bielenia zdobył także prestiżowe nagrody, w tym Paszport Polityki za rok 2019 w kategorii Film.

Podczas czwartkowego spotkania wszystkie miejsca w Latarni szybko zapełniły się mieszkańcami. Ci, którzy przybyli nad jezioro Jelonek, nie mogą żałować - Bartosz Bielenia oczarował gnieźnieńską publiczność. Podczas spotkania prowadzonego przez Alex Freiheit aktor chętnie opowiadał anegdoty i zabawne historie zza kulis gali wręczenia Oscarów, nie stronił przy tym od absurdalnego humoru, przełamywania tematów tabu, szybko zaskarbiając sobie sympatię słuchaczy i wywołując liczne salwy śmiechu. Choć w trakcie rozmowy dominowały tematy aktorskie i latarniany gość chętnie konfrontował się z częstym obsadzaniem go w rolach księży, rzeczywistością działania oficjalnych mediów celebrytów czy przenikania się różnych form sztuk na deskach teatru, nie zabrakło istotnych wątków społecznych. Wychowany na Podlasiu aktor wspierająco wypowiadał się o trudnej sytuacji Białorusinów (przypominając postać goszczącej rok temu w Latarni Jany Szostak), jak również o wspieraniu bezdomnych zwierząt (co poświadczała towarzysząca aktorowi Ryba - adoptowana suczka).

Po spotkaniu Bartosz Bielenia pozostał jeszcze w Latarni, pomagając członkom Oślej Ławki w przeprowadzeniu specjalnej licytacji. Pod łotek trafiły duże wydruki fotografii wykonanych przez Sebastiana Ucińskiego w trakcie minionych wydarzeń nad Jeziorem Jelonek. Uzyskane fundusze trafią do gnieźnieńskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt.