Gniezno. „Piękny inaczej” słup stanął na Rynku. Ozdabia czy szpeci? Znamy jego cenę!

Od kiedy kilka dni temu stary słup ogłoszeniowy zniknął z Rynku w Gnieźnie i zastąpił go metalowy (lub aluminiowy słup) – póki co – bez daszku i na cienkich czarnych nogach mieszkańcy nie przestają się śmiać. Stary słup – choć wiadomo, ze wysłużony i brudny, dobrze komponował się z otoczeniem. Stare kamienice i słup z ozdobną kopułą współgrały ze sobą. Przy kamienicy stojącej u zbiegu Rynku i ul. Chrobrego i czarnej, stylizowanej na zabytkową latarni ulicznej wszystkie elementy układanki współgrały ze sobą. Po zamianie, słup na tle zabytkowej kamienicy wygląda co najmniej… ekscentrycznie i trudno nie oprzeć się wrażeniu, że coś tu nie gra. Czy to kosmiczna rakieta? Może u dołu nóżek można rozpalić ognisko? Takie głosy pojawiły się w przestrzeni publicznej.

Jak się okazuje, to nie pierwszy tego typu „mebel” publiczny w Gnieźnie.

- Słup, który nie jest zabytkowy był zastosowany już wcześniej w przestrzeni miejskiej m.in w Parku im. Prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego i na skwerze im. Rabskiego

– relacjonowała rzeczniczka prasowa Miasta Gniezna, Anna Dzionek. Instalacja, która obecnie bardziej przypomina performance nie jest jeszcze ukończona, brakuje jej oświetlenia i daszku. Czy jednak daszek i oświetlenie sprawią, że słup wpasuje się w otoczenie?

Montażem słupa zajął Zakład Zieleni Miejskiej i otrzymał na to zgodę Miejskiego Konserwatora Zabytków, który – jak podkreśla Anna Dzionek - ocenił, że nie ma on negatywnego wpływu na układ urbanistyczny. Wartość nowego elementu rynku to, uwaga – 10 000 zł!

Taki obrót sprawy nie pozostał bez odzewu Radnego Miejskiego, Tomasza Dzionka, który nie od dzisiaj znany jest o dbałość o zieleń i ogólny ład miasta.

- W wyniku tej "afery" ze słupem złożyłem interpelację ws stworzenia mebli miejskich aby ujednolicić małą architekturę w miejskiej przestrzeni. Uchwała w tej sprawie spowoduje też, że nie bedzie tego rodzaju zaskoczeń i bezzsensownej inwencji twórczej

– mówi w rozmowie z nami T. Dzionek. Do tego pomysłu optymistycznie miała podejść kierowniczka Zarządu Zieleni Miejskiej, Małgorzata Kania, a nawet Miejski Konserwator Zabytków, Marlena Przybyłowicz, która potwierdzała gotowość pomocy w stworzeniu takiego katalogu.

Gniezno. „Piękny inaczej” słup stanął na Rynku. Ozdabia czy szpeci? Znamy jego cenę!