Pani Tatiana wraz z mężem stali się właścicielami restauracji z początkiem ubiegłego roku. Początkowo, jak mówią właściciele, przez około trzy miesiące lokal cieszył się zainteresowaniem, a na serwowaną przez Bar Incognito pizzę trwało niemałe szaleństwo. Jednak to się skończyło. - Utrzymanie lokalu to około 20 - 25 tys. zł miesięcznie - mówiła przed kamerami pani Tatiana i przyznała, że ma problem z realizowaniem niektórych płatności na czas. Stąd też pomysł, by na pomoc wezwać Magdę Gessler.
Było dość smacznie i... brudno
Magda Gessler, przekraczając próg Baru Incognito, nie była zadowolona z tego, co zobaczyła. Najogólniej mówiąc, wystrój lokalu nie przypadł jej do gustu. Ale nie to było najważniejsze. Na początek zamówiła pizzę, zestaw obiadowy z kotletem schabowym, burgera i zupę grzybową. Jak oceniła dania? Nie najgorzej, choć fajerwerków nie było.
- Liczyłam, że nasze jedzenie się bardziej obroni. Wyszło jak wyszło - skomentowała nieco przybita pani Tatiana, gdy poznała zdanie restauratorki na temat jej potraw.
Natomiast Gessler skomentowała pierwszy dzień w Barze Incognito tak: - Jedzenie nie jest najgorsze, ale wystrój każe mi uciekać tam, gdzie pieprz rośnie.
Kolejnego dnia Kuchennych Rewolucji pani Tatiana chciała się zrewanżować. Przygotowała nowe dania i te... były pyszne. Kiedy jednak można było myśleć, że na superlatywach wizyta Magdy Gessler się skończy, ta złapała za ścierki i zaczęła wytykać właścicielom brud. W zakamarkach sali dla gości zalegał kurz, podłoga była niedomyta, a toaleta do czystych też nie należała...
- Totalny syf i totalny wstyd, to się stało - skomentowała pani Tatiana. Rodzina prowadząca bar była tym faktem zakłopotana i zabrała się do pracy. Mąż i syn właścicielki nad czystością baru pracowali aż do godz. 6.00 rano.
Szynk u Tasi Terleckiej ma smak Trzciela
Magda Gessler ogłosiła zmiany w barze. Po Incognito nie pozostał żaden ślad. Lokal nazywa się teraz Szynk u Tasi Terleckiej. Totalnie zmienił się jego wystrój, a także menu.
Znana restauratorka słynie z tego, by promować lokalne smaki i produkty. Tak też stało się tym razem. Pierwsze skrzypce w restauracji w Trzcielu grają teraz pyszne ryby.
Na uroczystą kolację przybyło wielu gości - w tym również burmistrz Trzciela. Goście byli zachwyceni zmianami, jakie zaszły w restauracji. Zwracali uwagę na to, że lokal kusi domowym klimatem, a dania są obłędne.
- Miałam ogromną przyjemność z tobą gotować - powiedziała po finałowej kolacji M. Gessler.
Natomiast pani Tatiana przed kamerami przyznała, że bardzo chciała, by Magda Gessler powiedziała jej, że "coś potrafi". - I to mi powiedziała. Udowodniłam sobie, że nie ma rzeczy niemożliwych - powiedziała właścicielka restauracji w Trzcielu.
Przy pożegnaniu oprócz ciepłych słów nie brakowało też uścisków, podziękowań i serdeczności.
- Najważniejsze, żeby się doceniać i wierzyć w swoje możliwości - podkreślała pani Tatiana.
Restauracja ożyła. Tu jest smacznie!
Po wyjeździe pani Magdy szynk ożył, w restauracji jest duży ruch. Właścicielka zdradziła, że jej utarg wzrósł trzykrotnie.
Restauratorka zamówiła te dania, które przygotowane były podczas Kuchennych Rewolucji. Wszystkie były smaczne.
- Jedzenie jest pyszne. Jest bardzo dobrze, bardzo dobrze - powiedziała M. Gessler.
- Czułam ulgę, szczęście, zadowolenie, euforię - przyznała pani Tatiana. Dodała, że rewolucje odbywały się nie tylko na kuchni.
- To były rewolucje w myśleniu, postrzeganiu sienie i wszystkiego. Stałam się bardziej wymagająca, wiem, czego chcę, mam określony cel i do niego dążę.
- Ogłaszam, że najlepiej przyrządzone rybki słodkowodne są tylko u Tasi Terleckiej w Trzcielu - podsumowała po wyjściu M. Gessler.
Emocji w tym odcinku było wiele i sporo się działo - naprawdę! Ciekawi widzowie mogą już teraz zobaczyć, jak dokładnie przebiegały Kuchenne Rewolucje na platformie Player.pl (dostęp dla subskrybentów). Dla wszystkich odcinek dostępny będzie na antenie TVN w czwartek 21 kwietnia.
Tutaj znajduje się restauracja, w której Magda Gessler przeprowadziła Kuchenne Rewolucje:
PRZECZYTAJ TEŻ:
Pasta jajeczna z awokado
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?