Historia Nadii Sierakowskiej chwyta za serce
Przy takich historiach człowiek czuje się bezradny. Nadia jest pod stałą opieką sztabu lekarzy, choruje na porażenie mózgowe, autyzm, nosi w klatce piersiowej 18-sto centymetrowego guza. Paweł Sierakowski, ojciec dziewczynki, przekazuje nam kolejne informacje o jej stanie zdrowia. Błaga o pomoc.
Nadia w piątek 17 grudnia, miała podaną trzykrotnie chemię, w dniu 18-tego grudnia miała ją podaną 3 razy. Na 19 grudnia zaplanowano kolejną chemię. Nadusia, według opinii lekarzy, w porównaniu do innych dzieci, bardzo ciężko przechodzi tą chemię, po której pogarszają się znacznie wyniki badań krwi. Wynik CRP krwi wychodzi znów bardzo wysoki, co wiąże się z utrudnieniami w leczeniu Nadii. Córeczka moja jest bardzo osłabiona, w niektórych momentach lecą jej łzy z oczów, jakby coś przeczuwała, że coś jest nie tak. Nawet gdy jest odłączona od wszelkich urządzeń medycznych i mogła by przynajmniej pospacerować, musi być wspomagana przez babcię Reginę Sierakowską, która cały czas pełni opiekę przy niej w szpitalu
- informuje nas ojciec dziewczynki.
Stan fizyczny i psychiczny dziewczynki nie jest dobry.
-
Nadia ma również problem z jedzeniem, nie chce zbytnio nic jeść, a jeżeli coś już coś zje, to często wszystko zwróci. Była szansa na zoperowanie Nadii, ale okazało się że będzie trzeba poczekać jeszcze 2 lub 3 miesiące, ponieważ guz jest jeszcze za duży i znajduje się za blisko aorty. Na chwilę obecną niestety jest nieoperacyjny
- dodaje Paweł Sierakowski.
Wspomóc zbiórkę możesz klikając TUTAJ
LUB
oddając krew dla Nadii Obecnie Krew dla niej można oddać w każdym punkcie krwiodawstwa. Należy jednak pamiętać, by dane dziewczynki oraz adres szpitala:
Nadia Sierakowska, Centralny Szpital Kliniczny, Uniwersyteckie Centrum Pediatrii im. M. Konopnickiej w Łodzi, ul. Sporna 36.
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?