Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zaglądamy do największej szwalni w Wielkopolsce. Tak dzisiaj wygląda Polanex!

Hanna Komorowska-Bednarek
Hanna Komorowska-Bednarek
Historia powojennego Gniezna ściśle związana jest z Polanexem. Tam pracowały setki, jeśli nie tysiące mieszkanek i mieszkańców Gniezna. Jak dzisiaj wygląda zakład?

Spis treści

Polanex i Gniezno to jedność

Gdyby dzisiaj spytać na ulicy kobiety po 50. i 60. roku życia, gdzie pracowały w młodości, zaraz po szkole, to pewnym można być, że połowa z gnieźnianek odpowie: w Polanexie, oczywiście! Historia tej firmy nierozerwalnie złączona jest z historią Gniezna. To tutaj powstawały wielkie przyjaźnie, spotykały się przyszłe małżeństwa i sama pisała się historia.

Gnieźnieńska szwalnia działa bowiem od 1945 roku. Początkowo szyto sienniki, ręczniki, spodnie, czapki, fartuchy i mundury. W 1951 roku nastąpiło pogłębienie specjalizacji w produkcji i od tego momentu w ofercie firmy zaczęły dominować koszule. Kilka lat później, w 1957 r., ogłoszono konkurs na nową nazwę zakładu. Zwyciężyła nazwa Polanex, autorstwa Izabeli Gadzińskiej, nauczycielki szkoły podstawowej nr 4 w Gnieźnie. Jak tłumaczyła autorka, nazwa pochodzi od exportu z krainy Polan. Przez długie lata losy wielu mieszkańców bezpośrednio lub pośrednio splatały się z Polanexem. Na samym początku Polanex znajdował się na ul. Mickiewicza, a następnie na Jeziornej. W 2009 roku zburzono budynki zakładu znajdujące się przy ul. Roosevelta, a zakład przeniesiono na ul. Słoneczną gdzie znajduje się do dzisiaj.

Gniezno ma się czym pochwalić! Tu uszyto 60 mln koszul

Po tym, jak kilkanaście lat temu zakład przeniesiono, spółka spotkała się z pewnymi problemami.

- Spółka przeszła dużą transformację od 2020 roku, kiedy byliśmy w trudnej sytuacji. Dzięki dokapitalizowaniu z Agencji Rozwoju Przemysłu mogliśmy stworzyć nasze nowe marki własne, zainwestować w park maszynowy, a co najważniejsze: zainwestować w kapitał ludzki, w naszych pracowników. Początkowo mierzyliśmy się z podstawowymi problemami takimi jak przeciekający dach, przestarzałe maszyny. Teraz możemy powiedzieć, że jesteśmy dobrze naoliwioną maszyną, która rusza na podbój rynku z własnymi markami

– relacjonował Aleksander Kałwa, prezes Polanexu. W szwalni, która jest jedną z największych w Polsce pracuje blisko 200 ludzi. Najstarsze pracownice, mistrzynie fachu, szyją dla firmy nawet od 30 lat. Na przestrzeni tego czasu, zakład spotkał wiele trudności i przeszedł wiele zmian. Obecnie szwaczki szyją na nowoczesnych maszynach. W pewnym momencie pojawiło się jednak pytanie: jak rozwijać Polanex, znany z szycia pięknych koszul kapłańskich oraz męskich wizytowych. Szacuje się, że przez lata działalności firma wyprodukowała, lekko licząc… 60 milionów koszul!

Polanex będzie szył modę damską

- Na początku zastanawialiśmy się, jak rozwijać Polanex. Czy rozwijać nad brand, mocno osadzony w historii Gniezna, czy tworzyć marki własne

– relacjonuje A. Kałwa. Padł pomysł stworzenia dwóch marek: marki Laterano skierowanej do sektora kapłańskiego, gdzie piękne koszule z tkanin włoskich szyte są dla kapłanów oraz marka Adalbertus, przy której stworzono wirtualny kreator koszul! Tego w Polsce jeszcze nie było – w kilka minut można stworzyć wymarzoną koszulę w aplikacji, podając wymiary i wybierając materiał. Zostanie ona uszyta i wysłana do klienta w ciągu dwóch tygodni od złożenia zamówienia.

Nie jest tajemnicą, że Polanex od wielu lat jest partnerem dla dużych brandów. Gnieźnieńskie kobiety szyły dla Karla Lagerfelda, Morissa. Warto pochwalić się też bluzkami damskimi, które szyte były dla marki Yves Saint Laurent.

Jak zdradza prezes firmy, jest szansa, że niebawem firma będzie dostarczała koszule do Stanów Zjednoczonych. To byłby wielki powrót, bo Polanex kiedyś szył dla USA.

Co nowego na Słonecznej? -

Jesteśmy po połączeniu z firmą Nitex. To ponad dwudziestoosobowa szwalnia, która zajmowała się modą damską. To daje nam możliwości dalszego rozwoju, bo Nitex szył tzw. „damszczyznę”. Nie tylko koszule, ale i bluzki damskie czy żakiety. To umożliwia nam w przyszłości marki dedykowanej kobietom

– relacjonuje optymistycznie Aleksander Kałwa. Już teraz Polanex za sprawą pracowników Nitexu zaczyna szyć piękną i ponadczasową modę damską.

Zaglądamy do największej szwalni w Wielkopolsce. Tak dzisiaj wygląda Polanex!

Zaglądamy do największej szwalni w Wielkopolsce. Tak dzisiaj...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto