Mieszkańcy Gniezna będą mogli mieć wpływ na to, na co w przyszłym roku będą wydane pieniądze z budżetu miasta. Podobnie, jak wprowadzono to już w innych miastach, mieszkańcy będą mogli zdecydować, co powinno zostać zrobione z publicznych pieniędzy składając swoje propozycje i głosując na nie. Na razie na pomysły gnieźnian przeznaczone ma być wstępnie 500 tys. zł. Nie wiadomo na razie jeszcze, jak dokładnie będą wyglądały konsultacje w sprawie rozdysponowania tych pieniędzy.
- W Urzędzie Miejskim trwają prace dotyczące ustalenia zasad i trybu konsultacji w ramach projektu budżetu obywatelskiego Miasta Gniezna - informuje Rafał Spachacz, zastępca prezydenta miasta. Dodaje, że szczegóły zostaną przedstawione niebawem.
Beata Tarczyńska, przewodnicząca komisji polityki społecznej i bezpieczeństwa w radzie miasta, przyznaje, że to krok potrzebny.
- Przede wszystkim wzrośnie aktywność mieszkańców, poczują, że coś będzie od nich zależało - zaznacza. - Każda inicjatywa, która sprzyja budowaniu postaw obywatelskich jest bardzo cenna.
Według Łukasz Naczasa, przewodniczący komisji promocji, który z pomysłem budżetu partycypacyjnego wystąpił w ubiegłym roku, można mówić, że taką decyzją Gniezno dołączy do elity miast, bowiem mieszkańcy decydują na razie przede wszystkim w największych ośrodkach. Uważa też, że wprowadzenie w życie tej inicjatywy będzie wymagało corocznej małej kampanii.
- Osoby, które zgłoszą poszczególne pomysły, będą zachęcały pozostałych mieszkańców do głosowania na nie, będą przekonywać. Tworzy się w ten sposób taki oddolny ruch obywatelski - mówi Ł. Naczas.
Za sobą pierwsze konsultacje obywatelskich propozycji do budżetu ma już kilka miast w Wielkopolsce. Pomysły okazywały się przeważnie rozsądne, rzeczywiście potrzebne na co dzień, jak na przykład place zabaw, czy chodniki.
Kilka tygodni temu nasza redakcja zapytała gnieźnian, czego im brakuje. W centrum miasta zwracali uwagę przede wszystkim na potrzebę ożywienia Rynku - od większej ilości zieleni po cykliczne imprezy połączone z wystawami np. rzemiosła, w wielu miejscach zdaniem mieszkańców brakuje chociażby ławek. Są też potrzeby na obrzeżach miasta, przeważnie dotyczące bardziej podstawowych spraw.
Ostateczny kształt całego budżetu miasta zależeć będzie już od wybranych w listopadzie nowych władz.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?