Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Człowiek Roku jest sponsorem, społecznikiem i odważnym działaczem

Paweł Brzeźniak
Zaangażowany w sport. To dzięki niemu Start wychodzi po mału na finansową prostą. Przedsiębiorca przeznacza środki na rzecz zdolnych uczniów. Rozmawia Paweł Brzeźniak.

Czy czuje się Pan specjalistą od zadań specjalnych?
– Czuję się jedną z kilku osób, które są związane nie tylko emocjonalnie, ale też finansowo z żużlem. Wszedłem w bardzo trudnym momencie do klubu, w którym było niewiele. Kiedy jest sukces, to o wiele łatwiej jest funkcjonować. Ja natomiast wolę trudne wyzwania. Decyzja o wsparciu żużla w Gnieźnie na pewno nie była łatwa. Jednak uznałem, że firma Carbon może dzięki temu się pokazać na tle marketingu sportowego. Na pewno teraz jest w klubie lepiej niż jeszcze rok temu.

Dzięki Pańskim staraniom w Gnieźnie odbędzie się półfinał Drużynowego Pucharu Świata, czyli taki żużlowy mundial. Takiej imprezy jeszcze u nas nie było...

– Bardzo zależało mi na tym, aby uhonorować gnieźnieńskich kibiców i dać im możliwość obserwowania najlepszych żużlowców na świecie. Pojawiła się taka szansa. Na rzecz organizacji tego turnieju w Gnieźnie lobbowali również panowie: Paweł Ruszkiewicz oraz Włodek Szkudlarek. Pan Paul Bellamy z firmy BSI, która jest organizatorem imprezy, przyleciał do Polski i omawialiśmy w Gnieźnie wszelkie szczegóły. Doszliśmy do porozumienia. Impreza odbędzie się 6 czerwca 2015 roku z udziałem drużyn m.in. z Polski, Szwecji. Jestem przekonany, że będzie to znakomite przeżycie dla wszystkich zgromadzonych. Tego dnia do Pierwszej Stolicy Polski przyjedzie wiele osób, również z zagranicy, a to jest dodatkowy atut marketingowy, który jako miasto i jako klub musimy wykorzystać.

Zagłosuj na Pawła Sochackiego!


Często podkreśla Pan, że współpraca z przedstawicielami Startu układa się bardzo dobrze.

– Mamy bardzo fajny zespół. Nie jest tajemnicą, że współpraca z Arkiem [Rusieckiem, prezesem zarządu klubu – przyp. red.] jest jak najbardziej pozytywna. Jest to typowy „zadaniowiec”, który realizuje się w tym, co robi. Ma duże doświadczenie w zarządzaniu klubem. Kapitalną rolę odgrywa także Robert Łukasik, który dla mnie jest gwarantem tego, że klub idzie w dobrym kierunku. Do tego jeszcze: Piotr Łączyński, Mariusz Purol, Bartek Kapczyński oraz Grzegorz Buczkowski. Mamy zgraną ekipą, do której oczywiście trzeba dołączyć perspektywiczny zespół żużlowców, na których bardzo liczymy.

Co według Pana jest najważniejsze w biznesie?
– Trzeba mieć cel, po realizacji którego nie można spocząć na laurach. Stara maksyma mówi wyraźnie, że kto nie maszeruje, ten ginie. Jestem temu wierny. Jeżeli ja odpowiem sobie na to, jakie jest zapotrzebowanie, wtedy łatwiej jest podejmować odpowiednie działania. Istotna jest także grupa współpracowników, którzy muszą być wybierani rozsądnie.

Paweł Sochacki to sponsor żużla w Gnieźnie, ale także aktywny działacz społeczny w Zespole Szkolno-Gimnazjalnym w Szczytnikach Duchownych. Jest Pan tam Pan przewodniczącym rady rodziców.

– Staram się działać, bo jestem bardzo emocjonalnie związany z tą szkołą. Moje dzieci tam uczęszczają. To tym bardziej motywuje mnie do tego, żeby pomagać tej szkole poradą, wsparciem materialnym. Funduję co roku nagrody książkowe uczniom solidnym, ambitnym i kreatywnym, u których te cechy może nie zawsze przekładają się na oceny. Mam świadomość tego, jak ważne jest dostrzeżenie w nich potencjału. Zdaję sobie sprawę również z tego, ile czasu rodzice muszą spędzić na pracy z takimi uczniami. Cieszę się, że mogę przeznaczyć swoje środki, które w efekcie przynoszą dodatkową radość tym dzieciakom. To bardzo krzepiące.

Jest Pan społecznikiem, sponsorem, człowiekiem z wizją. Co jeszcze przed Panem?

– W dalszym ciągu czuję się młodo pomimo tego, że skończyłem 50 lat (śmiech). Zależy mi na tym, żeby szeroko pojmowane środowisko miało korzyść z tego, co robię. Praca, którą wykonuję w firmie Carbon, jest dla mojej rodziny, dla mnie, ale również dla innych ludzi. Jeżeli przeznaczam środki na inne cele, tak, jak w tym przypadku, to dlatego, że mi na tym zależy. Tak jest z żużlem, który w tym mieście jest uwielbiany przez tysiące ludzi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto