Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dekomunizacja ulic w Gnieźnie - jakie zmiany od 1 lutego?

Paweł Brzeźniak
Paweł Brzeźniak
Od 1 lutego plac, na którym znajduje się Targowisko, będzie nosić nazwę Placu im. Józefa Piłsudskiego. Zmianie ulegnie również nazwa ulicy Pstrowskiego, której patronem zostanie Leopold Okulicki.

Dekomunizacja ulic w Gnieźnie - jakie zmiany od 1 lutego?
Zmiana wynika z przepisów dekomunizacyjnych. Ponieważ Rada Miasta Gniezna w terminie nie podjęła decyzji w sprawie nadania nazw ulic, wojewoda Zbigniew Hoffman wydał zarządzenie zastępcze w tej sprawie. Zmianie podlega nazwa Wincentego Pstrowskiego, uznanego w PRL za przodownika pracy oraz Plac 21 stycznia, którego nazwa odwołuje się do daty wkroczenia Armii Czerwonej do Gniezna w 1945 roku.

- W zeszłym roku była 150 rocznica urodzin Józefa Piłsudskiego i zapewne to przyświecało panu wojewodzie, aby takie zarządzenie wydać - przyznał senator Robert Gaweł, który podkreśla, że o wiele lepiej by było, gdyby to Rada Miasta już wcześniej taką decyzję podjęła i obyłoby się bez wydawania zarządzeń: - Skoro Rada Miasta nie ma odwagi, żeby podejmować decyzję, to wtedy są takie sytuacje. Wiadomo było, że będą zarządzenia zastępcze, ponieważ zostały podważone merytorycznie te nazwy i gdyby Rada Miasta podjęła te decyzje wcześniej, to by pewnie wojewoda by nie musiał tego robić i Rada Miasta mogłaby sama zdecydować, jakie nazwy ulic i placów są w naszym mieście. Nie wiem, dlaczego tak się stało, nie jestem radnym, ale jeśli to nie są czynniki merytoryczne, związane z tym iż jest jakiś koszt z tym związany, to po prostu nie rozumiem tego zachowania - stwierdził Robert Gaweł.

Podczas obchodów tzw. "wyzwolenia" Gniezna radny Ryszard Karmoliński z SLD skrytykował samą postać Józefa Piłsudskiego i fakt nadania nazwy placu jego imienia w naszym mieście. - Jeśli pan Karmoliński ma taką wiedzę na temat Piłsudskiego, jak na temat wejścia Armii Czerwonej do Gniezna i konsekwencji tego wejścia, to ja nie będę się wypowiadał. Skończmy z tym mówieniem, że Piłsudski był wrogiem Wielkopolski. Przysłał tu jednego z najlepszych dowódców liniowych, aby dowodził powstaniem wielkopolskim, tj. Dowbora-Muśnickiego. Piłsudski oczywiście patrzył na Rzeczpospolitą widząc serce kraju bardziej na wschodzie, a z tego środowiska endeckie zbudowały taki wizerunek Piłsudskiego, że był nastawiony źle. To była sprawa polityczna wtedy. Radziłbym poczytać trochę więcej na ten temat, a my się posługujemy stereotypem zbudowanym przez endecję. Szacunek dla jednego z ojców niepodległości, którym jest Józef Piłsudski, musi być. Nie ma sensu pogłębiać sporów - przyznał Robert Gaweł.

***
Aleja Lecha Kaczyńskiego zamiast Trasy Łazienkowskiej. Wojewoda mazowiecki: Trzeba zakończyć ten żenujący spektakl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto