Pogoda nie rozpieszcza w tym sezonie żużlowców. Dospel Włókniarz Częstochowa na razie rozegrał jedynie cztery spotkania, a aż trzy mecze zostały odwołane z powodu niekorzystnej aury.
W niedzielę częstochowianie mieli zmierzyć się na własnym torze z gorzowską Stalą, ale mecz został odwołany już dzień wcześniej z powodu intensywnych opadów deszczu.
Enea Ekstraliga nie może w tym roku nabrać tempa, odwoływane mecze powodują, że w tabeli panuje chaos i trudno niemal w połowie rundy zasadniczej prognozować, jak dalej będą się toczyć rozgrywki.
Weekend był udany jedynie dla Artura Czai. Nasz zawodnik wywalczył po raz pierwszy w historii awans do finału Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. Nasz zawodnik miał jednak dużo szczęścia. W Rawiczu, gdzie rozgrywano kwalifikacje, był jedynie rezerwowym. Mimo to zdołał pojechać w czterech biegach, zdobywając 10 punktów. To dało mu awans.
Zawodom towarzyszyły jednak wielkie kontrowersje. Awans wywalczyło pięciu Polaków, a goście z innych krajów zarzucali, że sędzia sprzyjał gospodarzom i za wszelką cenę chciał rozegrać zawody na niebezpiecznym torze.
W finale IMŚJ zobaczymy 7 Polaków i 4 Duńczyków, co źle świadczy o geografii światowego żużla. Widać, że poza tymi dwoma krajami brakuje talentów, a chętnych do uprawiania tej trudnej i niebezpiecznej dyscypliny sportu brakuje.
W niedzielę Dospel Włókniarz Częstochowa chyba w końcu będzie miał okazję, by zmierzyć się w mecz ligowym. Rywalem będzie beniaminek z Gniezna, który na SGP Arenę Częstochowa przyjedzie z dorobkiem jednego zwycięstwa w pięciu spotkaniach.
Gnieźnianie, których barwy reprezentują m.in. byli zawodnicy Włókniarza, Sebastian Ułamek, Antiono Lindbaeck oraz Matej Zagar, na pewno nie będą faworytami, ale nie należy ich lekceważyć.
Lechma Start z wyjątkiem pierwszego spotkania ze Stelmetem Falubazem Zielona Góra, przegrywał zawsze minimalnie.
Poza tym nie wiadomo, jaki wpływ na drużynę będzie miała zmiana trenera. Lecha Kędziorę zastąpił niedawno na tym stanowisku Szwed Stefan Andersson, co było wielkim wydarzeniem, bo zagraniczny trener na żużlu to rzadkość.
Częstochowianie mogą się nieco niepokoić postawą Emila Sajfutdinowa, który zdobył w lidze szwedzkiej zaledwie 4 punkty i bonus. Lepiej spisali się Grigorij Łaguta (11 punktów i 4 bonusy) oraz Michael Jepsen Jensen (8+1). Po słabszym występie w poprzedniej kolejce, w składzie Indianerny zabrakło miejsca dla Rune Holty.
Początek spotkania ze Startem Gniezno już o godz. 17. Pierwszy bieg zaplanowano natomiast na godz. 17.30.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?