Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gnieźnieński Tydzień: Felieton Pawła Brzeźniaka

Paweł Brzeźniak
Paweł Brzeźniak – dziennikarz "Głosu Wielkopolskiego", "Gnieźnieńskiego Tygodnia" i portalu www.gniezno.naszemiasto.pl.
Paweł Brzeźniak – dziennikarz "Głosu Wielkopolskiego", "Gnieźnieńskiego Tygodnia" i portalu www.gniezno.naszemiasto.pl. Dawid Stube/Fotostube
Trwająca kampania wyborcza jest czasem próby dla umiejętności fotoreporterów oraz operatorów kamer telewizyjnych. No cóż, nie jest łatwo objąć tak wiele twarzy, które pragną "wybić się" na rozpoznawalność.

Dziennikarze mają ręce pełne roboty. Jedna konferencja polityczna goni drugą. Bywa tak, że spotkania w biurach naszych kandydatów nakładają się na siebie. Cały ten szum daje nam do zrozumienia, że zbliżają się wybory samorządowe. Na ulicach naszego miasta można spotkać kandydatów zawieszających swoje plakaty wyborcze. W zaciszu gabinetów toczą się dyskusje, jakby tu ograć rywali jednym mocnym manewrem. Z kolei e-kandydaci prowadzą swoją e-kampanię w internecie. Taki gatunek wciąż jednak należy do rzadkości.

Najlepszą, bo darmową szansą na pokazanie swojej twarzy, jest oczywiście konferencja prasowa. Można wtedy przemówić do narodu i pokazać się z jak najlepszej strony. Na takich spotkaniach obowiązuje zasada "w kupie siła!". Jeżeli mamy kandydatów w wyborach do rad gmin, rady powiatu czy do sejmiku, to niech przyjdą! Pokażmy, że jest w nas siła. Takie podejście było widoczne podczas ostatnich konferencji PO I PiS-u. Szanownych kandydatów było tylu, że o mało co zabrakłoby miejsc. A mówi się, że w Gnieźnie to dziennikarzy jest tak wielu...

Wiele to jest osób, które chcą wylansować się w mediach, które pragną, aby swoje nazwisko zobaczyć w lokalnym tygodniku, aby znajomi opowiadali sobie o jego wypowiedzi w telewizji itp. Nawet, jeżeli nie uda się zdobyć mandatu radnego, to ten przedwyborczy egoizm jest dla takiego kandydata przyjemny. Ego rośnie i to nawet wtedy, kiedy wspomniany lans był nie do końca udany, nazwisko w tygodniku mało znane, a wypowiedź beznadziejna.

Każdy przed wyborami chce się pokazać i szuka na to jak najlepszego sposobu. Swoją facjatę można pokazać na konferencji prasowej, ale także na otwarciu inwestycji. Tam znajduje się niemal mistyczny dla kandydata przedmiot – wstęga. Kilka miesięcy temu podczas otwarcia windy dla Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 1 w Gnieźnie mieliśmy okazję zobaczyć, ile znaczy taka wstęga. Brakowało ciut-ciut, aby wstęga okazała się za krótka. Tylu było chętnych.

Podobnie jest z konferencjami prasowymi przed wyborami samorządowymi. Tutaj ograniczeniem jest metraż biura komitetu i liczba krzeseł. A dziennikarze już dadzą sobie z tym jakoś radę...


Chcesz podyskutować z autorem lub podzielić się jakąś informacją? Napisz! [email protected] lub [email protected]


Paweł Brzeźniak – absolwent politologii i historii na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Działacz Uczniowskiego Klubu Sportowego Zdziechowa. Pracę w gnieźnieńskich mediach podjął w 2011 roku. Od lutego 2013 roku dziennikarz "Głosu Wielkopolskiego", "Gnieźnieńskiego Tygodnia" i portalu www.gniezno.naszemiasto.pl. Swoje zainteresowanie regionem zawarł w pracy magisterskiej pt. "Miejsce Powstania Wielkopolskiego we współczesnej świadomości historycznej mieszkańców Gniezna i powiatu gnieźnieńskiego".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto