Gniezno: konflikt młodych działaczy Lewicy i Młodzieży Wszechpolskiej

W ostatnim czasie w Gnieźnie pojawiły się symbole o charakterze nacjonalistycznym i faszystowskim (krzyż celtycki, falangi oraz Smierć Wrogom Ojczyzny). - Równolegle, wiceprezes Młodzieży Wszechpolskiej w Gnieźnie, Michał Ostrzycki, publikuje na portalu społecznościowym zdjęcie z bronią oraz wymienionymi symbolami. Akty wandalizmu oraz rosnąca aktywność skrajnie prawicowych organizacji budzi sprzeciw gnieźnieńskiej młodzieży, która pragnie dorastać we wspólnocie, w której najważniejszymi wartościami jest równość i szacunek, nie pogarda - przyznaje Kacper Parol, działacz gnieźnieńskiej Lewicy.

Wobec tego, młodzi aktywiści przygotowali happening z wykorzystaniem rozmaitych haseł. - Zwraca on uwagę, że skrajny nacjonalizm nie ma monopolu na młodzież. Chcemy pokazać, że Gniezno powinno być stolicą szacunku do drugiego człowieka - dodaje K. Parol.

Michał Ostrzycki czuje się pomówiony i zapowiada zawiadomienie na policję. - Fakt, że zarzuca się nam faszyzm jest wynikiem tego, że lewica wszędzie chce widzieć wroga i chce dzielnie stawić czoła temu wrogowi. Nie widzi, że sama w ten sposób opowiada się za ideami totalitarnymi. Sprzeciwiamy się kłamstwom, które rozsiewa gnieźnieńska lewica na temat tej symboliki. Przykre, że wykorzystuje to zajście tylko po to, by szerzyć swoją propagandę opartą na kłamstwie mówiąc, że symbole takie jak falanga czy krzyż celtycki są symbolami faszystowskimi, rasistowskimi, ksenofobicznymi, antysemickimi i nie wiadomo co jeszcze - przyznaje Michał Ostrzycki z Młodzieży Wszechpolskiej. - Teraz się mówi, że jest symbolem antysemickim, co jest niedorzecznym faktem. Falangi używa polska marynarka na swoich proporcach czy jest też elementem herbu Wągrowca.

Przez cały czas trwania happeningu i konferencji prasowej na miejscu obecna była policja, która rejestrowała przebieg zdarzeń.