Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gniezno. Mieszkańcy i właściciele firm nie zgadzają się na zamknięcie ul. Bluszczowej. „To skandal”

Hanna Komorowska-Bednarek
Hanna Komorowska-Bednarek
Na rok 2022-2023 zaplanowano przebudowę ulicy Kozala. W jej wyniku dojazd od strony ulicy Poznańskiej w ul. Bluszczową nie będzie możliwy. Mieszkańcy protestują: to zniszczy nasze firmy i nikt nie przeprowadzał z nami konsultacji.

Miasto planuje przeprowadzić modernizację i budowę infrastruktury drogowej, wodociągowej, kanalizacji sanitarnej i deszczowej na ulicy ul. Kozala. Okres realizacji przewidziano na 2022-2023. Całkowita wartość projektu to 30 mln zł, a wkład własny miasta wynosi 1,5 mln zł. Choć ten region Gniezna zdecydowanie się rozwija – mają powstać nowe mieszkania, a nawet obiekt handlowo-usługowy – mieszkańcy nie ukrywają niezadowolenia z zaproponowanego rozwiązania.

Miasto poinformowało bowiem, że w związku z połączeniem z ul. Poznańską nowego wjazdu ul. Kozala, zlikwidowany zostanie wjazd z Poznańskiej na Bluszczową. Ulica Bluszczowa według tego planu ma być połączona z ul. Kozala „bisówką” i ulicą Poprzeczną. Dla mieszkańców zamykanej według koncepcji ulicy oznacza to, że aby dojechać do swojego domu, będą musieli okrążać ulicą Kozala inne ulice, wjechać na ul. Orzeszkowej i dopiero tak dotrzeć do swoich budynków. Z kolei przedsiębiorcy mówią jasno: to skandal.

- Dla nas jako przedsiębiorców przy ul. Poznańskiej bardzo istotne jest to, że będzie całkowicie odcięty do nas dostęp. Nie tylko samochodów ciężarowych – bo nam niezbędne są dostawy – ale również będzie to utrudnienie dla naszych klientów, którzy będą całkowicie zdezorientowani jeśli chodzi o kwestię dojazdu i braku logicznego dojazdu komunikacyjnego

– relacjonował Patryk Zych, lokalny przedsiębiorca. Mężczyzna zwraca uwagę że nikt nie konsultował z mieszkańcami okolicy takich zmian.

- Miasto sprzedało nieruchomości przy ul. Poznańskiej i musi zapewnić dojazd nowym nabywcom. Z mediów dowiedzieliśmy się, że są prowadzone prace nad przebudową tej drogi i przebudową ul. Bluszczowej. Dowiedzieliśmy się też, że w planie jest zamknięcie jest ul. Bluszczowej od strony Poznańskiej, z czym ja, jako radny, mieszkańcy i przedsiębiorcy całkowicie się nie zgadzamy. (…) Rozmowy miasta z zarządcą drogi, czyli WZDW trwały od roku. Faktycznie była to wymiana 2-4 pism, gdzie miasto najpierw zaproponowało budowę przedsięwzięcia z Bluszczową pozostającą wlotem od ul. Poznańskiej, ale WZDW napisało, że wymagane jest odstępstwo prawne – dwie drogi Bluszczowa i Kozala byłyby w odległości mniejszej niż 400 metrów (co jest niezgodne z przepisami – przyp. Red.). Miasto nie składało wniosku o takie odstępstwo, nie wiemy dlaczego. Zaproponowano inny projekt zakładający zamknięcie ul. Bluszczowej. Skandaliczne jest, że nie konsultuje się z mieszkańcami takich projektów i nie przekazuje się tych informacji do rady osiedla, mimo że jest to obowiązek wynikający ze statutu miasta

–stwierdził radny miejski, Tomasz Dzionek, wskazując: ten projekt jest nie do zaakceptowania. Wlot na Bluszczową powinien zostać i z tym zgadzają się mieszkańcy, rada osiedla i przedsiębiorcy, w tym Walenty Kaźmierczak, prezes zarządu gnieźnieńskiego Społem. - Rozumiem miasto, że jest konieczność zbudowania tej ulicy, ale nie powinno odbyć się to kosztem ulicy Bluszczowej – powiedział.

- Zamknięcie ul. Bluszczowej, która jest zawarta w planie miejscowym dla tego terenu, byłoby istotną zmianą miejscowego planu zagospodarowania terenu z 1999 roku. De facto jest to istotna zmiana obsługi komunikacyjnej, czyli zmiana planu miejscowego, którą można przeprowadzić uchwalania nowego planu czyli przy czynnym udziale społeczeństwa. Nie można zamknąć tej ulicy wykluczając udział społeczeństwa. Konieczne są konsultacje społeczne, których tu nie było

– dodała Jolanta Pawłowska, radczyni prawna.

Mieszkańcy zbierają podpisy pod petycją, w której protestują przeciw zaproponowanemu przez miasto rozwiązaniu LINK DO PETYCJI

"Złote Runo" Gniezna stało się kością niezgody. Co na to miasto?

- Pierwotnie do zarządcy drogi wystąpiliśmy o uzgodnienie takie, które pozostawiało ul Bluszczową skomunikowaną z ul. Poznańską. Mimo tego, że jeden z planów mówił o tym, że w przypadku budowy skrzyżowania ul Kozala z Poznańską będzie konieczność zamknięcia ulic Bluszczowej, Topolowej i Warzywnej

– mówił wiceprezydent Gniezna, Jarosław Grobelny. Chodzi o to, że wloty tych ulic nie są oddalone od siebie o więcej niż 400 metrów. Dodatkowo mężczyzna zwraca uwagę: plan zagospodarowania terenu nie uwzględnia wlotu z Poznańskiej na Bluszczową, bo kończy się na pasie zieleni.

- Jeżeli chodzi o kwestię dotyczącą konsultacji, to rzeczywiście w statucie miasta jest obowiązek konsultowania rzeczy ważnych dla dzielnic, ale jest to obowiązek narzucony na radę miasta. Tutaj mamy do czynienia z realizacją zadań zgodnych z miejscowym planem i usytuowanie ul. Kozala jest w niego wpisane. Trudno jest konsultować coś, co kiedyś już było konsultowane. Mówiąc o sprzedaży tzw. „złotego runa” informowaliśmy, że ul Bluszczowa będzie zamknięta

– powiedział wiceprezydent dodając, że mieszkańcy powinni spodziewać się tego, że ul. Bluszczowa może zostać zamknięta. Miasto wystąpiło do WZDW z prośbą o odstępstwo i możliwość pozostawienia Bluszczowej z prawoskrętem w odległości mniejszej niż 400 metrów od ul. Kozala, ale jak dodaje włodarz Gniezna, szanse na uzyskanie takiej zgody są niewielkie.

Wiceprezydent zapewnia, że miasto jest w stanie w każdym momencie zmienić na rzecz mieszkańców rozwiązanie w zakresie otwartego wlotu do ul. Bluszczowej. Jeśli zgoda wydana przez WZDW nadejdzie w ciągu kilku miesięcy, miasto otwarte jest na zmiany w planie remontu.

Gniezno. Mieszkańcy i właściciele firm nie zgadzają się na zamknięcie ul. Bluszczowej. „To skandal”

Gniezno. Mieszkańcy i właściciele firm nie zgadzają się na z...

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto