Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kobieta Przedsiębiorcza: Eliza Grzelak

Paweł Brzeźniak
Kobieta Przedsiębiorcza: Eliza Grzelak
Kobieta Przedsiębiorcza: Eliza Grzelak Dawid Stube/Agencja Fotostube
Z prof. Elizą Grzelak z Instytutu Kultury Europejskiej UAM w Gnieźnie, kandydatką na Kobietę Przedsiębiorczą 2013, rozmawia Paweł Brzeźniak.

Pani Profesor, co sprawia Pani największą radość i satysfakcję z wykonywanej pracy?
[Eliza Grzelak]:– Z pewnością, badania naukowe, które są przeze mnie realizowane oraz zajęcia z moimi studentami. Ja przekazuję im swoją wiedzę a oni uczą mnie. Bardzo często dyskutujemy, nie zgadzamy się, gdyż różnie postrzegamy świat. Ostatnio, na przykład, mieliśmy ożywioną dyskusję na temat słów: idol oraz autorytet.
Czy dyskusje podczas zajęć ze studentami są burzliwe?
[Eliza Grzelak]:– Czasem tak. Ale dobrze, że nasza rozmowa wywołuje emocje. Ważne jest to, abyśmy dyskutowali racjonalnie, argumentowali, ale bez emocji, nie byłoby ciekawie.
Dochodzi do kłótni?
[Eliza Grzelak]:– Wychodzę z założenia, że dobra kłótnia nie jest zła. Czasem jest ona potrzebna. Ważne, abyśmy pamiętali o tym, jak należy się kłócić. Sztuki prowadzenia sporów musimy bowiem uczyć się przez całe życie. Najważniejsze by nauczyć się odbudowywać dobre relacje.
Po służbowych obowiązkach może Pani odpocząć w swoim ogrodzie. To właśnie tam najbardziej się Pani relaksuje?
[Eliza Grzelak]:– Nie da się ukryć, że tak. Poza tym, ogród jest przedmiotem moich badań. Jak widać, można go potraktować w naukowy sposób. Praca w ogrodzie różni się od pracy na uczelni. Studenci przychodzą, odchodzą, a ogród pozostaje. Dlatego tak nie lubię uroczystości absolutoryjnych, wiem że znowu będę tęsknić za nimi. Ledwo człowiek zdąży poznać pewną grupę osób, a już musi się z nimi rozstać. Na uczelnię przychodzą już dzieci moich absolwentów. Dzięki temu, kontakt z ich rodzicami pozostaje żywy. Ale mimo wszystko, to ogród symbolizuje ciągłość, uczelnia to zmieniające się wyzwania.
Czego uczy Panią ogród?
[Eliza Grzelak]:– Wrażliwości estetycznej, szacunku dla siły natury, pozwala zbudować dystans do siebie.
Jak Pani znajduje czas na realizację wszystkich obowiązków?
[Eliza Grzelak]:– Tej umiejętności nauczył mnie mój mąż, weekendy mam tylko dla rodziny i własnych przyjemności, regeneruję siły. Gdy jest trudno, gdy jestem zmęczona, wspiera mnie, to też pomaga. Ponadto mało śpię, praca sprawia mi radość, robię to, co lubię, to nie takie powszechne szczęście. Kiedyś nauczę się odmawiać i zacznę mniej pracować. Ja podziwiam swoich młodych kolegów. Żyją w strasznym tempie – jak oni znajdują na to siły i jak długo dadzą radę tak żyć?

Zobacz serwis specjalny – Kobieta Przedsiębiorcza 2013!
Zagłosuj na Elizę Grzelak!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto