Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kto i w jaki sposób otrzyma bon turystyczny 500 zł na wakacje dla dzieci? Dla kogo wakacyjne 500 plus? Wiemy, że 1000 plus nie będzie

Redakcja
"Nowe 500 plus", czyli bon turystyczny na wakacje dla rodzin z dziećmi może być przyjęte jeszcze przed wakacjami i możliwe do wykorzystania do końca 2021 r. Dla kogo będzie to świadczenie?
"Nowe 500 plus", czyli bon turystyczny na wakacje dla rodzin z dziećmi może być przyjęte jeszcze przed wakacjami i możliwe do wykorzystania do końca 2021 r. Dla kogo będzie to świadczenie? Karolina Misztal
Zamiast 1000 plus dla pracowników, „nowe 500 plus” w formie bonu turystycznego na wakacje dla dzieci – to nowy pomysł, jaki przedstawił prezydent Andrzej Duda. Znamy coraz więcej szczegółów w związku z funkcjonowaniem nowego programu społecznego.

– Jeżeli ktoś wychowuje dzieci, otrzyma 500 zł na każde dziecko. Ponieważ szacujemy, że w Polsce jest około 2 mln 400 tys. rodzin wychowujących dzieci, z czego znakomita większość, bo prawie 2 mln rodzin wychowuje tych dzieci co najmniej dwoje, więc można śmiało mówić, że w 80 proc. będzie to przynajmniej 1000 zł dla rodziny

– zapowiedział w poniedziałek, 8 czerwca w Ustce prezydent Andrzej Duda. I obiecał podpisanie ustawy wprowadzającej „nowe 500 plus” w postaci bonu turystycznego jeszcze przed wakacjami. Bon ma być ważny do końca 2021 r.

Sprawdź również: Szumowski: Rozważamy powrót do obostrzeń. Polacy zapomnieli, że mamy epidemię

1000 plus na wakacje nie będzie. Tylko bon na "nowe 500 plus"

Kwota 1000 zł w wystąpieniu prezydenta pojawiła się najpewniej nieprzypadkowo – tyle miało pierwotnie wynosić wakacyjne wsparcie od rządu dla osób pracujących na umowę o pracę i zarabiających poniżej 5,2 tys. zł miesięcznie. Jednak to prawdopodobnie budżet państwa zweryfikował plany „1000 plus na wakacje” – taki program miałby objąć 7 mln osób, ale kosztować ponad 7 mld zł, a „nowe 500 plus” – o połowę mniej.

Sprawdź też:

Przypomnijmy, że już w czasie przedstawiania 1000 plus podnoszony był m.in. argument, że dyskryminuje to osoby pracujące na umowach cywilnoprawnych. Ale w ramach ostatecznego pomysłu rządu i prezydenta – pieniądze trafią już tylko do rodzin z dziećmi.

Podwyżki zasiłku i dodatku dla bezrobotnych też nie będzie?

Zdaje się, że upadł także inny pomysł obozu władzy – po początkowych zapowiedziach, obecnie niewiele mówi się o podniesieniu zasiłku dla bezrobotnych do 1200 zł miesięcznie i dodatku solidarnościowym dla osób, które stracą pracę z powodu epidemii koronawirusa. Miał on wynosić 1300 zł miesięcznie, wypłacane przez trzy pierwsze miesiące bezrobocia. Jednak obecnie cała uwaga rządu i prezydenta skupia się na „nowym 500 plus”.

Sprawdź też:

Bon turystyczny, czyli "nowe 500 plus na wakacje". Kto i jak je dostanie?

Bon 500 plus na wakacje dla dzieci, ma trafić do rodzin podobną drogą jak standardowe 500 plus. Będzie jednak wydawany w formie elektronicznej, a nie jako wypłata gotówki na konto.

– Bon będzie uzyskiwało się poprzez zarejestrowanie na platformie usług elektronicznych ZUS i po zweryfikowaniu osoby uprawnionej do otrzymania tego świadczenia, będzie przydzielany

– zapowiedział prezydent Duda.

500 plus na wakacje będzie można wykorzystać na wykupienie noclegów, obozów czy kolonii. Rezerwując je lub płacąc – konieczne będzie poinformowanie, że chcemy skorzystać z bonu. Beneficjenci prawdopodobnie otrzymają elektroniczny kod, który będzie trzeba podać, a świadczenie wypłaci ZUS już bezpośrednio na konto hotelu, pensjonatu czy innego wybranego obiektu.

Co ważne – bonu nie będzie można wykorzystać wszędzie, a tylko w obiektach, które stworzą swego rodzaju bazę branży turystycznej w Polsce i przystąpią do rządowego programu. Za przygotowanie takiego katalogu ma odpowiadać Polska Organizacja Turystyczna.

W kwalifikacji do bonu 500 plus na wakacje – nie ma obowiązywać żadne kryterium dochodowe. W przypadku dziecka niepełnosprawnego będzie on przysługiwał także opiekunowi. Rodziny wydadzą 500 zł tylko w celach turystycznych – w Polsce. Ma to pomóc w odbudowaniu krajowej branży.

- Każde tego typu wsparcie jest cenne i pozwoli na nieco oddechu branży turystycznej. Obecnie widać, że powoli i ospale, ale ta gałąź gospodarki wraca do życia

– komentuje Włodzimierz Kolat, prezes Wielkopolskiej Izby Turystycznej.
Podkreśla, że z 3,5 mld zł część pieniędzy wróci do państwa w postaci podatku VAT, a co nieco na podatkach pośrednich mogą także zyskać samorządy.

Sprawdź też:

Kiedy bon turystyczny "500 plus na wakacje"?

Inicjatywa ustawodawcza prezydenta w sprawie bonu ma trafić do Sejmu w najbliższych dniach. Parlament miałby zaakceptować nowe świadczenie jeszcze przed wakacjami. Później program ma podlegać notyfikacji przez Komisję Europejską. Jeśli wszystko uda się przeprowadzić w najszybszym możliwym tempie – wypłaty z wakacyjnego 500 plus mogą ruszyć pod koniec lipca.

Tymczasem we wtorek prezydent Duda podał najnowsze informacje o skali pomocy, którą przedsiębiorcy otrzymali do tej pory w ramach tarczy antykryzysowej i finansowej. Według wyliczeń rządzących było to 79 mld zł i zachowane 4 mln miejsc pracy. Z samej tarczy antykryzysowej obsługiwanej przez Polski Fundusz Rozwoju wypłacono na razie 46 mld zł, a pozostała część kwoty, to świadczenia z ZUS, Banku Gospodarstwa Krajowego czy urzędów pracy.

Zobacz: Pikieta w Volkswagen Poznań: Pracownicy przebrani za postaci z serialu protestowali przeciwko zwolnieniom. Śpiewali i grali na akordeonie

500 plus na wakacje, wyższe zasiłki, 1000 plus - oto obietnice w cieniu kampanii wyborczej

Obserwatorzy życia politycznego podkreślają, że nie ma przypadku w tym, iż obietnice ze strony prezydenta padają akurat teraz – w momencie kampanii wyborczej. Zdaniem prof. Szymona Ossowskiego, politologa UAM zapowiedź wprowadzenia bonu turystycznego nie będzie momentem przełomowym w tej kampanii wyborczej. 

- Widać u prezydenta Andrzeja Dudy, że nie ma innego pomysłu na prowadzenie kampanii niż tylko podkreślanie, że jeśli on zostanie prezydentem to zostaną utrzymane wszelkie programy socjalne PiS, w domyśle gdy wygra inny kandydat to pewnie te programy wstrzyma

– mówi prof. Ossowski. I dodaje: - Sam pomysł wprowadzenia bonu turystycznego może być reakcją Andrzeja Dudy na dobre sondażowe wyniki Rafała Trzaskowskiego.

W jego opinii tego typu taktyka nie jest do końca wiarygodna.

- Po pierwsze, te socjalne „prezenty” już są i ludzie się do nich przyzwyczaili, a po drugie, społeczeństwo odczuwa już pierwsze gospodarcze skutki pandemii koronawirusa i widzi, że skuteczność rządu w wypłacie środków pomocowych z tarczy antykryzysowej jest mniejsza, niż powszechnie oczekiwana. W tym momencie dorzucanie kolejnej propozycji przez prezydenta może być potraktowane jako pusta obietnica. Sam pomysł wydaje się być banalny i stworzony na zasadzie – skoro 5 lat temu zadziałało 500 plus to dorzućmy kolejne – ocenia politolog.

Współpraca: Igor Chudziński

Czytaj także: "Może być tak, że europejskie państwa zamkną swoje granice z Polską. Termin wyborów może być zagrożony"

Zobacz pełną wypowiedź prezydenta na temat bonu turystycznego:

Zobacz też:

Sprawdź też:

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gniezno.naszemiasto.pl Nasze Miasto